Od początku spotkania do ataku ruszyła Miedź. W 5 minucie Omar Santana groźnie uderzał z prawej strony pola karnego, ale piłka po rykoszecie wyszła na rzut rożny. Siedem minut później z lewego narożnika pola karnego strzelał Petteri Forsell, ale piłka znów minęła bramkę gości. Z kolei w 15 minucie sam na sam ze Sławomirem Janickim znalazł się Marquitos. Futbolówka minęła golkipera z Głogowa, ale uderzyła blisko spojenia słupka z poprzeczką.
Dwie minuty później Forsell popisał się znakomitym zagraniem do Fabiana Piaseckiego. Tym razem piłkarze Chrobrego nie mieli już tyle szczęścia. Stojąc oko w oko z Janickim napastnik Miedzi nie pomylił się lobując golkipera i dał legniczanom prowadzenie. W 24 minucie strzałem zza pola karnego odpowiedział Damian Kowalczyk, wychowanek Javorii Jawor, ale jego próba była zbyt anemiczna, by zagrozić bramce Łukasza Sapeli.
Później nieco show skradli piłkarzom kibice zielono-niebiesko-czerwonych, prezentując efektowną oprawę.
Niespełna trzy minuty po wznowieniu Szymon Nowicki uderzeniem z prawej strony pola karnego próbował zaskoczyć Sapelę, ale przestrzelił. W 50 minucie groźnie z rzutu wolnego uderzał Marquitos, ale Janicki zdołał przenieść piłkę nad poprzeczką. Minutę później Nowicki popędził prawą stroną, dograł do środka, a tam znalazł się Łukasz Szczepaniak, który umieścił futbolówkę w siatce.
W 55 minucie potężną bombą z rzutu wolnego odpowiedział Forsell. Niestety dla gospodarzy Janicki znów wybił piłkę na rzut rożny. Siedem minut później Miedź powinna objąć prowadzenie. Fabian Piasecki idealnie dograł z prawej strony przed bramkę do Mateusza Piątkowskiego. Legnicki snajper z około pięciu metrów trafił jednak w bramkarza.
Na niespełna dwadzieścia pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry trener Dominik Nowak wprowadził na boisko powracającego po kontuzji Wojciecha Łobodzińskiego. W 73 minucie kapitan Miedzi dośrodkował z prawej do Piaseckiego, a ten ładnym wolejem był bliski pokonania golkipera przyjezdnych. Janicki kolejny raz uratował jednak Chrobrego.
W 77 minucie z lewej strony strzelał jeden z piłkarzy Chrobrego, ale Sapela nie dał się zaskoczyć. Chwilę później akcję przeprowadzili legniczanie, a z kilku metrów z ostrego kąta niecelnie strzelał Grzegorz Bartczak. W 86 minucie zakotłowało się nieco pod bramką Miedzi i tylko szczęściu zawdzięczają legniczanie, że nie stracili gola. Z kolei w pierwszej doliczonej minucie to zielono-niebiesko-czerwoni byli blisko bramki. Ostatecznie mecz zakończył się podziałem punktów.
Miedź Legnica - Chrobry Głogów 1:1 (1:0)
Bramki: Piasecki (17) - Szczepaniak (51)
Żółte kartki: Santana (42) - Gąsior (80, 87)
Czerwona kartka: Gąsior (87, za dwie żółte)
Sędziował: Mariusz Korpalski
Asystenci: Dariusz Ignatowski, Bartosz Kaszyński
Miedź: Sapela - Adu Kwame, Bożić, Osyra, Bartczak, Purzycki, Santana, Marquitos (82. Mystkowski), Forsell (66. Łobodziński), Piasecki (87. Augustyniak), Piątkowski; trener Dominik Nowak
Chrobry: Janicki - Szczepaniak (81. Napolov), Michalec, Kona, Danielak, Gąsior, Nowicki (72. Bach), Ilków-Gołąb, Stolc, Machaj, Kowalczyk (75. Kaczmarek); trener Grzegorz Niciński