Święto Chleba i Piernika wzbudziło zachwyt nie tylko samych mieszkańców Jawora i odwiedzających gości, ale także wystawców, którzy podkreślali znakomitą organizację. Już dawno na jaworskim rynku nie było takich tłumów, jak podczas trzech ostatnich dni, co oznacza, że po kilku latach posuchy nasze jaworskie święto znów stało się jedną z wizytówek nie tylko miasta św. Marcina, ale i całego regionu.
Centrum miasta ożyło
Nie zawiodła promocja imprezy, z czym w ostatnich latach bywało różnie. Do tego udało się zagospodarować także tereny wokół rynku, z czego szczególnie zadowoleni mogli być najmłodsi uczestnicy Święto Chleba i Piernika. Na ulicy Klasztornej, od piątkowego południa trwały warsztaty piernikarskie współprowadzone przez pracownie pierników z Oleśnicy, Wilkowa i Janowic Wielkich, animacje teatralno-piernikowe przygotowane przez Klub Piast, warsztaty taneczne organizowane przez K Dance Studio I&A Kowalscy z Jawora, warsztaty geologiczne Animatorów "Geozabawy" ze Świdnicy i inne atrakcje dla najmłodszych.
Nie zabrakło również pokazów i warsztatów florystycznych, prowadzonych przez Zespół Szkół w Jaworze "Medyk" oraz kiermaszu książek Miejskiej Biblioteki Publicznej. Do tego na ulicy Zamkowej na najmłodszych czekało wesołe miasteczko. Nie brakowało atrakcji dla nikogo.
Rynek wypełnili liczni wystawcy, prezentujący swoje wyroby, rękodzieło oraz oczywiście kunszt piekarniczy. Nie brakowało chleba, co warto podkreślić, bo nim impreza jako Święto Chleba i Piernika została reaktywowana, z każdym rokiem było z tym gorzej. Reprezentowane były piekarnie z całej Polski, a także z Europy. Przybyli znamienici goście, w tym przedstawiciele miast partnerskich i zaprzyjaźnionych z Jaworem samorządów.
Niezwykłe wydarzenie
Wspaniałe wrażenie na wszystkich wywarł już drugi otwierający jaworskie święto korowód, którego oprawę muzyczną zapewniła Orkiestra Reprezentacyjna Wojsk Lądowych z Wrocławia. W Korowodzie uczestniczyły też Mażoretki z Niepołomic, dzieci w strojach dolnośląskich z Przedszkola nr 2 w Jaworze, oficjalne delegacje z miast partnerskich, zaproszeni goście, przedstawiciele władz miasta oraz piekarze i cukiernicy.
Miłym akcentem był wybór „Twarzy Święta Chleba i Piernika”, do którego pretendowało sześć jaworzanek. Ostatecznie najpiękniejszą wybrano Angelikę Natorską. Punktem kulminacyjnym było natomiast ustanowienie rekordu na najdłuższego piernika w Polsce. Stanisław Furtak z Jawora wraz z zaprzyjaźnionymi Kazimierzem Rakiem i Julianem Orłowskim z Rzeszowa wypiekli piernik długości 40 metrów i 20 centymetrów. Rekord został potwierdzony Certyfikatem Biura Rekordów, a sędzia Magdalena Obuchowska wręczyła go rekordzistom.
Piernik, który powstał z 4 000 jajek, 120 kg cukru, 100 litrów oleju słonecznikowego, 100 kg miodu, 2,5 kg sody, 2 kg amoniaku, 15 kg drożdży, 40 kg skórki pomarańczowej, 10 kg kakao, 60 kg mąki żytniej, 170 kg mąki pszennej, 180 kg kajmaku, 180 kg masła, 280 kg marmolady z czarnej porzeczki, 100 kg posypki z prawdziwej czekolady i 20 kg cytryn, był przepyszny, co najlepiej potwierdziła wielka chęć spróbowania wypieku przez setki mieszkańców miasta i przyjezdnych.
Elektryzujące koncerty
Największą muzyczną gwiazdą imprezy była z kolei Ewelina Lisowska, której sobotni koncert zgromadził na jaworskim rynku tłumy, jakich od wielu lat jeszcze nie było. Publiczność bawiła się przy tym znakomicie, podobnie jak dzień wcześniej, gdy na scenie występował Mrozu. Do tego na zakończenie imprezy w niedzielę wyjątkowy pokaz kulinarny dała Anna Starmach.
Niezapomniane Święto Chleba i Piernika jeszcze długo pozostanie w pamięci jaworzan i wszystkich tych, którzy nasze miasto w ostatni weekend sierpnia odwiedzili. Następne takie emocje za rok, więc już nie możemy się doczekać!