Redakcja (Red.): Dzień Dobry. Nie wszyscy Jaworzanie Pana znają albo nie wiedzą o Panu wielu rzeczy. Proszę opowiedzieć o sobie.
Artur Bujak (A.B.): Dzień dobry Państwu i dzień dobry Panie Redaktorze. Nie do końca wierzę, że Jaworzanie mnie nie znają. Jestem osobą bardzo mocno kojarzoną z naszym miastem, a zwłaszcza z jego bezpieczeństwem. Rozmowy z mieszkańcami nie wskazują, aby byli zaskoczeni moją osobą i kandydaturą na stanowisko Burmistrza Jawora. Moje posty na FB odsłaniane są kilka tysięcy razy. Wielką przyjemnością dla mnie będzie przedstawić się Jaworzanom bliżej.
Drodzy Jaworzanie. Urodziłem się w Jaworze i tu spędziłem całe swoje życie prywatne i zawodowe z malutką 4 -letnią przerwą w latach 1994-1998, kiedy to wyjechałem z Jawora aby zdobywać wykształcenie zawodowe. Mieszkam i pracowałem zawsze w Jaworze. Mam 49 lat, jestem żonaty od 27 lat i mam dwie córki - studentkę Oliwię w wieku 23 lat na kierunku informatyka w biznesie oraz Natalię w wieku 17 lat uczącą się w jednej z jaworskich szkół.
Skończyłem jaworska Szkołę Podstawową nr 1 i Technikum Mechaniczne. Posiadam tytuł magistra prawa uzyskany na Uniwersytecie Wrocławskim oraz jestem oficerem dyplomowanym Policji o specjalności administracja w zakresie bezpieczeństwa porządku publicznego. Skończyłem kursy z zakresu zarządzania administracją oraz jakością ISO.
30 lat swojego życia poświecilem zapewnieniu bezpieczeństwa w Jaworze i całym powiecie, gdyż pełniłem służbę w jaworskiej Policji. W dniu 27 lutego zakończyłem służbę publiczną na stanowisku Komendanta Powiatowego Policji.
Moje zamiłowania to historia powszechna, geografia świata, turystyka i dyplomacja. Uwielbiam biegać, a moją domeną jest aktywny i zdrowy styl życia a rodzina jest dla mnie najważniejsza.
Red.: Dlaczego zdecydował się Pan kandydować na stanowisko burmistrza Jawora?
A.B.: Najważniejszym celem, którym kieruję się przy decydowaniu o kandydowaniu na stanowisko burmistrza Jawora jest dobro miasta i jego mieszkańców. Można powiedzieć TU SĄ NASZE SERCA TU JEST NASZ DOM.
Chcę, aby Jawor rozwijał się ekonomicznie, aby był nowoczesnym miastem, atrakcyjnym turystycznie, aby wreszcie miasto przestało się wyludniać, aby była zgoda w samorządzie. Chcę być burmistrzem, który łączy, a nie dzieli.
Chcę włączyć jaworzan w proces współzarządzania i współdecydowania o mieście. Zdaję sobie sprawę, że wiele spraw zostało odłożonych lub nie zostało potraktowanych należycie. Chcę to zmienić.
Chcę w pierwszej kolejności realizować inwestycje, które realnie poprawią warunki życia jaworzan i ułatwią funkcjonowanie biznesu. Nadmienię, że zawsze marzyłem o pracy w samorządzie jaworskim. Praca na rzecz naszych mieszkańców, naszego miasta i realne rozwiązywanie problemów to główny i ważny powód mojej decyzji.
Red.: Proszę powiedzieć o priorytetach programowych. Co chciałby Pan, aby się wydarzyło w Jaworze w ciągu najbliższych 5 lat?
A.B.: Pięć lat to dużo i zarazem mało czasu. W Jaworze jest dużo zadań priorytowych, które przedstawiają mieszkańcy podczas spotkań wyborczych.
1. Na pewno ważnym zadaniem są inwestycje w infrastrukturę drogową, kanalizację. Wszyscy wiemy o zalewaniu ulic, piwnic podczas nawałnic. Priorytetem są tu ulice Poniatowskiego, Prosta czy też osiedle Bolka.
Co do dróg, to dzięki pozyskaniu środków zewnetrzych miasto realizuje od ponad pół roku remont ulic Strzegomskiej, Kościuszki, Chopina. Aby zapewnić bezproblemową komunikację widzę potrzebę remontu ul. Wrocławskiej i Wyszyńskiego wraz z rondami i ścieżkami rowerowymi. To duża inwestycja, ale realna do wykonania.
Należy również zadbać o to ,aby Mieszkańcy tam, gdzie żyją, mieli konfort. I mówię tu o inwestycji w osiedle przy ul. Zagrodowej jak i przy ul. Myśliborskiej. Chciałbym przy okazji skomunikować Jawor z gm. Paszowice poprzez wykonania łącznika z ul. Myśliborskiej obok OW Jawornik z osiedlem domów jednorodzinnych w Paszowicach.
2. Wspomaganie przedsiębiorców to równie ważne zadanie. Chcę stworzyć system ulg podatkowych dla przedsiębiorców, którzy między innymi zainwestują w lokale w centrum miasta. Widzimy, że coraz więcej lokali jest pustych. Działalność gospodarcza w Rynku powoli zamiera. Dziś to w centrum handlowym Vendo przebywa najwięcej ludzi. Należy ten trend odwrócić.
3. Wszyscy wiemy jak ważne jest odremontowanie zabytkowego centrum miasta. To jest nasza widokówka. Niestety jest mocno zaniedbana, a turyści z innych miast mówią wręcz, że jest depresyjna. To należy po prostu zrobić. Będę chciał uruchomić program współfinansowania remontu kamienic dla wspólnot mieszkaniowych.
4. Chcę wprowadzić tzw. Kartę Miejską dla osób zameldowanych w Jaworze, która to będzie uprawniała do korzystania z atrakcji w Jaworze ze zniżkami lub za symboliczną opłatą. Dużo kontrowersji w Jaworze wywołał pomysł, aby nasz basen letni był dla jaworzan za złotówkę. Oczywiście rozumiem obawy o utrzymanie obiektu, koszty. To zrozumiałe i cieszy, że Jaworzanie nie podchodzą do ważnych tematów obojętnie. Temat pozostaje otwarty, a ja biorę wszystkie uwagi pod rozwagę. Pamiętajmy jednak , że nasze dzieci w wakacje najczęściej spędzają czas przy monitorach. Wielu nie stać jest, aby bilet zapłacić. Uważam, że lepszy jest odpoczynek na powietrzu, a władze miasta powinny to umożliwić.
Idąc dalej w tym temacie chcę zapewnić swobodny dostęp do obiektów sportowych i je rozbudowywać. Taką najważniejszą inwestycją jest bieżnia tartanowa na stadionie osiedla Przyrzecze. Razem z Orlikiem będzie stanowić to początek bazy dla naszych lekkoatletów.
5. Priorytetami są oczywiście wspieranie:
-budownictwa mieszkaniowego i uruchomienie programu "mieszkanie na dobry start",
-służby zdrowia w tym zachęcanie do badań profilaktycznych, lepszy dostęp do lekarzy specjalistów, zwiększenie dostępności usług rehabilitacyjnych.
- wspieranie rozbudowy sieci światłowodowej. Dlaczego? Otóż wiele osób chce prowadzić firmy przez Internet, a studenci uczą się zdalnie. Niestety w Jaworze szybkość przesyłu danych pozostaje w tyle w porównaniu do innych miast.
Chcę dodać, że zadań jest dużo. Każde jest ważne.
Priorytety, które wymieniłem mają na celu między innymi: odwrócić negatywny trend demograficzny w Jaworze. Chcę, aby Jaworzanie nie uciekali z Jawora, a inni chętnie osiedlali się. Nadmienię, że dzisiaj Jawor liczy jedynie 20.000 mieszkańców, a oznacza to, że w przeciągu ostatnich 8 lat ubyło aż 4000 mieszkańców.
Red.: Wymienił Pan tych priorytetów mnóstwo więc i koszt wykonania tych wszystkich zadań będzie olbrzymi. Skąd na to środki finansowe?
A.B.: Tak to prawda. Jawor ma zaległości. Realizacja priorytetów rozłożona jest na 5 lat. To też jest czas, aby uporządkować budżet na najważniejsze zadania i ich finansowanie. Wiemy, jak jest budżet skonstruowany i z jakich części się składa. Same podatki od mieszkańców na pewno nie wystarczą na realizację zadań. Dlatego ważnym będzie umiejętne pozyskiwanie pieniędzy w formie dotacji z zewnętrznych źródeł finansowania. Przecież rusza rządowy program KPO. Nadmienię, że dzięki finansowaniu poprzez Polski Ład obecnie w Jaworze dofinasowany jest program budowy mieszkań przy ul. Mickiewicza, remontuje się ulice Strzegomską, Kościuszki, Chopina czy też inne. Wcześniejsze inwestycje z zewnętrznymi źródłami finansowania opatrzone są tablicami z informacjami o kwotach dotacji. Ważnym jest również aktywizacja terenów Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Na tę chwilę realnie zainwestował tam tylko jeden inwestor, a teren przeznaczony pod inwestycje jest spory, więc jest co robić, a mówię tu o aktywnej promocji tych terenów. Będę wspierał i zabiegał o każdego inwestora, który zechce prowadzić biznes w Jaworze.
Myślę również, że wspieranie budowy mieszkań, lokalnego biznesu oraz innych wymienionych przeze mnie priorytetów spowoduje, że w Jaworze przybędzie mieszkańców, a to przecież wiąże się z większymi wpływami do miejskiego budżetu.
Red.: Panie Arturze, może nie zadałem pytania, na które chciałby Pan odpowiedzieć. Jeżeli takowe jest to jak ono by brzmiało?
A.B.: Dziękuję za tę możliwość, jednak wolę odpowiadać na pytania mieszkańców, a nie swoje. Zaznaczam, że niezależnie od wyników wyborów chcę i będę chciał współpracować z każdym kto ma pomysły na rozwój Jawora. Musimy iść do przodu. W Jaworze nie stać jest nas na obrażanie się i trzymanie się sztywno swojej ideologii. Musimy razem myśleć o naszym wspólnym dobru jakim jest Jawor.
Jeżeli to wszystkie pytania dziękuję za rozmowę i spotykamy się wszyscy przy urnach 7 kwietnia.
Pozdrawiam serdecznie Jaworzan.
