Piątek, 26.04.2024 438

 

Pliki cookies 07:02
Serwis korzysta z plików cookies i innych technologii automatycznego przechowywania danych do celów statystycznych, realizacji usług i reklamowych. Korzystając z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji na temat zarządzania plikami cookies znajdziesz w Polityce prywatności.
Reklama

TSC ujawnia ranking na temat korporacyjnych praktyk w zakresie zrównoważonych podróży służbowych

W skali globalnej tylko 50 ze zbadanych przez Travel Smart 322 firm wyznaczyło sobie cele dotyczące ograniczenia lotów służbowych.

© Materiały prasowe / PAP / Adobe Stock

Spośród firm, które takie cele mają, tylko cztery otrzymały „złoty standard”, czyli raportują emisje z podróży lotniczych i zobowiązały się do ich redukcji o 50% lub więcej, do 2030 roku lub wcześniej. Są to Novo Nordisk (farmaceutyki, Dania), Swiss Re (finanse, Szwajcaria), Fidelity International (finanse, Wielka Brytania) i ABN Amro (finanse, Holandia).

Z pierwszego w historii zestawienia raportów na temat emisji gazów innych niż CO2 związanych z lotami służbowymi dowiadujemy się, że żadna z pięciu polskich firm ujętych w raporcie nie informuje o wszystkich emisjach gazów cieplarnianych związanych z lotami służbowymi. Na całym świecie tylko 40 z 322 przebadanych firm przedstawia takie informacje. Przykład dają giganci farmaceutyczni AstraZeneca i Pfizer oraz firmy konsultingowe BCG i Deloitte, które w swoich raportach uwzględniają pełny wpływ lotów służbowych na środowisko.

Wpływ takich lotów na klimat wykracza poza emisję CO2. Oprócz dwutlenku węgla, silniki lotnicze emitują także inne gazy: tlenki azotu, dwutlenek siarki, parę wodną oraz cząstki stałe (sadzę). Są one powszechnie określane jako pozostałe emisje (non-CO2 emissions). Ocenia się, że odpowiadają one za dwie trzecie całkowitego wpływu lotów na klimat. Jednak niewiele firm informuje o całkowitym wpływie lotów służbowych poprzez uwzględnienie emisji innych niż CO2.

Komentując te informacje, Piotr Skubisz, koordynator projektów transportowych w Instytucie Spraw Obywatelskich, powiedział: „Korporacje przymykają oko na szkody wyrządzane przez loty służbowe. Spodziewamy się jednak wzrostu zakresu zobowiązań i zaangażowania firm w tej kwestii – zwłaszcza, że rosnąca świadomość społeczna odnośnie tego problemu będzie skłaniać firmy do zmiany sposobu działania”.

Przy wysokich kosztach życia i stale rosnących cenach, ludzie bez wątpienia zawsze wybiorą tańszy środek transportu - czyli samolot – ceny biletów kolejowych są w Polsce relatywnie droższe. Najważniejszy urzędnik UE ds. transportu lądowego, Kristian Schmidt, stwierdził niedawno, że polska sieć kolejowa w ciągu dwóch dekad może stać się lepsza niż w krajach Europy Zachodniej i być najnowocześniejszą siecią na kontynencie, co zmniejszy zależność od transportu drogowego i lotniczego, a tym samym pomoże ograniczyć zanieczyszczenie powietrza i potrzebę importu paliw kopalnych.

Żadna z firm, które według rankingu Travel Smart są największymi emitentami, nie wyznaczyła sobie celów w zakresie ograniczenia emisji z podróży służbowych. Jednak wyznaczenie takich celów jest możliwe i konieczne, co pokazuje przykład firm o podobnej wielkości i charakterystyce działalności, takich jak McKinsey, Deloitte i AstraZeneca.

Z badania wynika, że gdyby 10% firm z rankingu odpowiedzialnych za największe emisje ustanowiło cele redukcji na poziomie 50%, udałoby się pokonać połowę drogi do osiągnięcia globalnego celu -50% emisji z lotniczych podróży służbowych do 2025 roku. Zmniejszenie emisji z transportu lotniczego jest obecnie niezbędne, jeśli mamy zatrzymać wzrost średniej globalnej temperatury przed przekroczeniem przyjętej granicy, czyli 1,5°C.

W mającej kluczowe znaczenie obecnej dekadzie, do 2030 roku, najlepszym sposobem ograniczenia emisji z lotnictwa jest zmniejszenie liczby lotów, ponieważ zgodnie z obecnymi przewidywaniami wykorzystanie paliw ekologicznych i samolotów o zerowej emisji upowszechni się dopiero po 2030 roku, zaś offset nie może zastąpić ograniczenia emisji.

Inicjatywa Travel Smart Campaign wzywa firmy do wyznaczania sobie ambitnych celów w zakresie redukcji emisji z podróży służbowych oraz do zamiany podróży lotniczych na kolejowe zawsze, gdy jest to możliwe, a także do priorytetowego podejścia do wideokonferencji jako do alternatywy dla długich lotów.

Urszula Stefanowicz, koordynatorka projektu w Polskim Klubie Ekologicznym Okręgu Mazowieckim, podsumowuje: „Najwięksi emitenci mają nieproporcjonalnie dużą rolę do odegrania w ograniczaniu emisji z lotów służbowych. Środki do osiągnięcia tego celu są aktualnie łatwiej dostępne niż kiedykolwiek wcześniej: można podróżować koleją, gdy pozwalają na to odległości, a także wybierać wideokonferencje zamiast dalekich lotów. Najlepszym rozwiązaniem jest po prostu unikanie podróży, jeśli nie są one absolutnie konieczne”.

Komentarze (0)


Proszę zachować komentarze zgodne z regulaminem oraz zasadami współżycia społecznego i dobrymi obyczajami. Informujemy, że Administratorem poniższych danych osobowych jest DJAmedia Sp. z o.o., Piotrowice-Osiedle 16, 59-424 Męcinka. Dane osobowe zostały przekazane dobrowolnie i będą przetwarzane wyłącznie w celu przesłania zamieszczenia komentarza na portalu. Bez wyraźnej zgody dane osobowe nie będą udostępniane innym odbiorcom danych. Osoba, której dane dotyczą ma prawo dostępu do treści swoich danych oraz ich poprawiania i usuwania poprzez kontakt z Administratorem: kontakt@jawor24h.pl.

Zaloguj się, aby korzystać ze wszystkich funkcji komentarzy.

Dowiedz się więcej

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. jawor24h.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.