"Na dość osobliwy pomysł wpadł 46-latek, którego zatrzymali jaworscy policjanci. Mężczyzna postanowił okraść jeden z miejscowych marketów budowlanych metodą „na dziecko w wózku”. W ten sposób łupem złodzieja padł towar o wartości ponad 1200 złotych. „Tata złodziej” usłyszał już zarzuty. Teraz będzie tłumaczył się ze swojego zachowania przed sądem" - informuje KPP w Jaworze.
Sprawca podczas kradzieży został nagrany przez kamery monitoringu przemysłowego. Na zarejestrowanym materiale widać, jak mężczyzna wchodzi do sklepu z wózkiem dziecięcym, w którym znajdowało się małoletnie dziecko. W pewnym momencie amator cudzej własności zdjął z regału dwa akumulatory, po czym włożył je do wózka i jakby nigdy nic wyszedł ze sklepu, nie płacą za towar.
"Jak się okazało, nie była to pierwsza tego typu kradzież w wykonaniu „taty złodzieja”. Trzy dni wcześniej, w ten sam sposób mężczyzna ukradł dwa akumulatory tej samej marki oraz puszkę z farbą" - wskazuje jaworska Policja.
Funkcjonariusze kryminalni miejscowej komendy bez problemu rozpoznali sprawcę. Okazał się nim 46-letni jaworzanin. Wczoraj mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do jednostki.
"Podejrzanemu przedstawiono zarzut kradzieży. Policjanci odzyskali trzy akumulatory, które z powrotem trafiły do sprzedaży. Jak się okazało, jeden z akumulatorów mężczyzna zdążył uszkodzić, a farbę wykorzystał w prowadzonych pracach remontowych" - dodaje Policja.
Sprawca zapłacił za puszkę z farbą oraz uszkodzony akumulator. Za swoje naganne zachowanie złodziej przeprosił również obsługę sklepu.