Oficer prasowy KPP w Jaworze zauważa, że "pomimo wprowadzonych zakazów, zdarzają się mieszkańcy, którzy bez ważnego powodu przemieszczają się poza swoimi miejscami zamieszkania w celach rekreacyjnych czy po prostu z nudów".
– W miniony weekend mieszkańcy naszego powiatu uznali jednak, że jest to doskonały czas na spacery, bieganie, wycieczki z dziećmi, wizyty na cmentarzu, grillowanie nad zbiornikiem wodnym Słup, czy też skorzystanie z publicznej myjni samochodowej. Tak bezmyślne zachowania oprócz łamania przepisów prawa stanowiły niebezpieczeństwo zarażenia wirusem siebie, swoich bliskich, a także wszystkich napotkanych osób. W zależności od sytuacji funkcjonariusze za popełnione wykroczenia pouczali, wystawiali mandaty oraz sporządzali wnioski o ukaranie do sądu – informuje policjantka.
Ewa Kluczyńska z KPP Jawor zaznacza, że "ogólnokrajowa walka z koronawirusem to nie czas na spacery, grillowanie, wędkowanie czy spotkania na świeżym powietrzu". "Do 11 kwietnia br. wszystkich mieszkańców obowiązuje zakaz grupowania się i przemieszczania bez uzasadnionych powodów" - dodaje.
W Jaworze i całym powiecie jaworskim "liczne patrole piesze i zmotoryzowane sprawdzają, czy mieszkańcy stosują się do przepisów związanych z przemieszczaniem się osób w miejscach publicznych oraz nadal weryfikują, czy osoby objęte kwarantanną przebywają w miejscach zamieszkania" - dodaje asp.szt. Ewa Kluczyńska.