Czytelnicy pamiętają, że na łamach portalu kilkukrotnie robiłem tego rodzaju podsumowania, zarówno „końcówek” jak i „półmetków” różnych rządów.
Tym razem sam kandyduję na posła (11 na liście Konfederacji! Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać ;) ) w okręgu legnicko-jeleniogórskim. Dlatego zastanawiałem się, czy dam radę zachować pewien emocjonalny dystans. Uczciwa ocena wymaga odnotowania także i dobrych posunięć rządzącej partii. A przecież w moim interesie jest to przemilczeć...
Mimo obaw spróbuję. Zaczynamy!
Pójście w socjal, czyli robimy ten sam błąd co Zachód
Nieprzypadkowo umieszczam to na górze listy. Rozbudowa państwa opiekuńczego znacząco wpłynie na przyszłe pokolenia Polaków: na naszą mentalność i kulturę, na system gospodarczy i społeczny. Symbolem polskiego welfare state jest program Rodzina 500+, ale wchodzą w to także inne pomniejsze dodatki socjalne oraz podnoszenie pensji minimalnej.
Polska popełnia ten sam błąd co kraje Europy Zachodniej kilkadziesiąt lat wcześniej. To jest o tyle przerażające, że my przecież widzimy skutki, jakie to przyniosło. Politycy PiS deklarują, że widzą wady Zachodu. Jednocześnie sami nie potrafią się powstrzymać od popełniania tych błędów, które te negatywne skutki wywołały.
Podatki w górę mimo obietnic, ale ulga w PIT na pociechę
Obiecaliśmy nie podnosić podatków i nie podnieśliśmy. Wprowadziliśmy nowe! To oczywiście żart, ale gdyby premierowi Morawickiemu podano Veritaserum, to możliwe że taka właśnie odpowiedź by padła.
Opłata solidarnościowa, bankowa i wyższe opłaty za badania techniczne. Wyższa także i akcyza na samochody sprowadzane zza granicy. Opodatkowane zostało również wnoszenie wkładów do firm, co utrudni wzmacnianie polskich przedsiębiorstw. A to tylko niektóre. Na koniec, tuż przed wyborami PiS wprowadził dwie obniżki PiT. Krok w dobrym kierunku, owszem. Ale kiedy przez trzy i pół roku zrobiło się dziesiątki kroków do tyłu...
Najbardziej bezczelne było jednak ponowne podniesienie VAT. Przepraszam, że się unoszę, ale trzeba o tym napisać. Wyjaśnię sprawę, bo rząd korzysta z tego, że ta kwestia jest zawiła. Pamiętamy jak PO podniosła stawki VAT i jaki o to harmider wszczął będący w opozycji PiS? Otóż ta podwyżka była ograniczona czasowo i po kilku latach samoistnie wygasała, a stawki wracały do poprzedniej wysokości. Nie trzeba było nic robić. Ale PiS zrobił: podtrzymał podwyżkę, którą tak zajadle krytykował!
Wszystko na amerykańską kartę i zmiana klęcznika
Politycy PiS bardzo słusznie mówili o tym, że należy „wstać z klęcznika” przed Unią Europejską. Nikt nie podejrzewał jednak, że robimy to po to, aby przenieść się na inny klęcznik. W swojej polityce zagranicznej rząd postawił wszystko na jedną amerykańską kartę i sam sobie (i przyszłym polskim rządom) ograniczył pole manewru. Stanom się taki sojusznik (lennik?) oczywiście podoba. Jeśli nie oni, to nie mamy nic i amerykańscy politycy o tym wiedzą. Co gorsza, próba podjęcia dyskusji o bezpieczeństwie Ojczyzny jest zbywana oskarżeniami o rusofilię i bycie „trollem Kremla”.
Niedokończona próba reformy sądownictwa
Trzeba uczciwie docenić to, że PiS dostrzegł problem. Mamy problemy z sądownictwem. Poruszenie tych starych układów było słuszne i potrzebne. Mam jednak wrażenie, że rząd nie realizuje żadnego programu naprawczego. Pokazali, że wśród sędziów są ludzie nieuczciwi? Super! I… co dalej?
Przywrócenie wieku emerytalnego, choć bez koniecznych reform
Tutaj również PiSowi należy się pochwała. Podniesienie wieku emerytalnego było złamaniem zawartej umowy. Gdyby chociaż ratowało system emerytalny – ale to była tylko próba odsunięcia w czasie nieuchronnego upadku. Przywrócenie wieku emerytalnego było dobre i za to PiS należy docenić.
Niestety, system emerytalny działa wedle tych samych zasad, które nieuchronnie prowadzą go do upadku. A trzeba dodać, że praw emerytalnych nabierają nie tylko Polacy, ale także Ukraińcy pracujący w Polsce. Nie mam do nich pretensji o to, że tu pracują, ale to będzie kolejne obciążenie. PiS nie podjął się rozwiązania problemu. Przelał jedynie środki z Otwartego Funduszu Emerytalnego do Otwartego Funduszu Inwestycyjnego. Naliczając sobie, a jakże, prowizję…
Praktycznie bez zmian w kierunku ochrony życia
Stwierdzenie, że rząd nie zrobił zupełnie nic w sprawie ochrony życia nie jest do końca prawdą. Prawo i Sprawiedliwość zakończyło finansowanie In Vitro z publicznych pieniędzy na szczeblu ogólnokrajowym. I to jest ruch w dobrym kierunku. Niestety, mimo oczekiwań wielu osób, prawo dotyczące aborcji nadal wygląda tak samo.
PiS sporo mówił o ochronie życia przed narodzinami, ale odrzucił projekt obywatelski. Prawo i Sprawiedliwość głupio się później tłumaczyło tym, że nie mogło uchwalić zmian. Ma większość i nie może uchwalić? Potrafią przeforsować zmiany w IPN w parę godzin, ale tu zabrakło czasu? Szczególnie boli to, że kiedy osoby liczące na PiS w tej kwestii wyraziły niezadowolenie, to media związane z PiS zaczęły insynuować im podkopywanie zaufania do rządu... na zlecenie Rosji! Tak oto obrońcy życia także zostali agentami Putina…
Wiem, że nie opisuję tu wszystkiego. Wybrałem sprawy najważniejsze, tak samo jak to zrobiłem opisując końcówkę rządów Platformy Obywatelskiej. Robię jeden wyjątek – nie zamieszczam podsumowania i końcowych wniosków. Niech każdy wyciągnie je samemu.