Początek sezonu był dla KS-u fenomenalny, podopieczni trenera Adama Gabrysia szli nawet nie jak burza a jak tornado, zmiatając kolejnych przeciwników, by po jedenastu kolejkach mieć komplet jedenastu zwycięstw! Jednak jeszcze w końcówce poprzedniej rundy zespół z Męcinki mocno spuścił z tonu. Drużyna z powiatu jaworskiego w czterech ostatnich jesiennych meczach doznała trzech porażek, w tym kompromitującej 1:3 z Chojnowianką. Jedenastka z Chojnowa kolejne trzy mecze przegrała 1:7 z KS-em Legnickie Pole, 1:7 z Kuźnią i 1:7 z Konfeksem Legnica...
Ligowa wiosna również nie rozpoczęła się dla KS-u udanie. Ekipa z Męcinki na starcie tegorocznego grania poległa 1:5 w starciu z KS-em Legnickie Pole, tracąc na rzecz rywali przodownictwo w tabeli. Przypomnijmy, że jesienią drużyna trenera Gabrysia wygrała 3:0. W kontekście walki o awans straciła więc atut lepszego bilansu bezpośrednich spotkań. Grupa pościgowa w postaci Iskry Kochlice, Konfeksu i Kuźni traci do prowadzącego duetu już tylko trzy punkty.
Z kolei niebiesko-żółto-czarni, którzy na początku rozgrywek borykali się z poważnymi problemami kadrowymi, rozkręcali się powoli, kończąc jesień serią pięciu zwycięstw z rzędu - na sam koniec gromiąc 7:1 Chojnowiankę i 7:0 Pogoń Góra. W minioną sobotę doszła szósta wygrana, bowiem Kuźnia na inaugurację rundy wiosennej rozbiła 4:1 Kaczawę Bieniowice. Wynik robi wrażenie, gdy zwrócimy uwagę, iż tydzień wcześniej bieniowiczanie w zaległym meczu zremisowali 3:3 z KS-em Legnickie Pole.
Pozycja w tabeli wciąż karze stawiać na KS, ostatnie wyniki w roli faworyta przedstawiają MRKS. Derby rządzą się jednak swoimi prawami, a piłkarze z Męcinki już niejednokrotnie udowodnili, że na starcia z największym klubem naszego regionu mobilizują się podwójnie, a nawet potrójnie. Drużyna z Męcinki po ostatnich niepowodzeniach ma sporo do udowodnienia, tym bardziej, że zagra przed własną publicznością.
W pierwszej rundzie KS Męcinka pewnie wygrał 3:0 przy ul. Parkowej w Jaworze. Kuźnia zagrała wówczas poważnie osłabiona. Teraz swoje problemy ma KS. Na pewno będzie więc ciekawie. Tym bardziej, że wicelider okręgówki podejmie piąty zespół, a wynik meczu może mieć kolosalne znaczenie w rywalizacji o promocję do czwartej ligi. Początek meczu w sobotę 23 marca o godz. 16.