Jak informuje radny, w skład komisji weszły:
Przewodnicząca Komisji: Jadwiga Wojda-Elbrah – kandydatka KWW Emiliana Bery RAZEM i radna Rady Miejskiej z tego ugrupowania (wynagrodzenie 800 zł/m-ąc).
Sekretarz: Mirosława Hlebowicz – Pełnomocnik finansowy KWW Emiliana Bery RAZEM (wynagrodzenie 700 zł/m-ąc).
Członkowie Komisji (po 500 zł miesięcznie):
Janina Szkiłądź – osoba blisko spokrewniona z kandydatem do Rady Powiatu Panem Mirosławem Szkiłądziem z listy Koalicyjnego Komitetu Wyborczego Platforma.Nowoczesna Koalicja Obywatelska.
Monika Żmijewska – sekretarz Urzędu Miejskiego w Jaworze.
Maria Zandecka - kandydatka do Rady Powiatu z listy KWW Emiliana Bery RAZEM.
Wanda Kaczor–Wituszyńska – dotychczasowa Przewodnicząca Komisji, jedyna osoba nie związana bezpośrednio z polityką, mająca uwiarygodnić w.w skład komisji.
- Składam wyraźny sprzeciw dla tego rodzaju praktyk. Wątpliwości budzi fakt, iż dotychczasowy skład komisji w latach 2015-2018 był ciałem, w którym zasiadali także przedstawiciele instytucji i organizacji, które na co dzień zajmują się tą problematyką i wnosili do jej pracy wiele pozytywnych inicjatyw i pomysłów, a byli to m. in. funkcjonariusze policji (2 osoby) czy przedstawiciele organizacji pozarządowych (2 osoby), w tym największej organizacji w Jaworze zajmującej się pracą z osobami z uzależnieniem alkoholowym tj. Stowarzyszenia AZYL. Dziś niestety decyzją burmistrza osób tych nie ma już w Komisji, a niemalże wszyscy jej obecni członkowie są związani i uzależnieni bezpośrednio od burmistrza - zaznacza Krzysztof Kowalczyk.
Radny zwraca również uwagę na jeszcze jedną istotną kwestię.
- Na uwagę zasługuje również fakt, iż w przygotowanej pod koniec 2018 r. przez Urząd Miejski propozycji uchwały pod obrady Rady Miejskiej w sprawie przyjęcia Gminnego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Przeciwdziałania Narkomanii w Jaworze na 2019 rok, zapisano zwiększenie niemalże dwukrotne uposażenia jej członków z kwoty 450 zł do nawet 800 zł miesięcznie dla Przewodniczącego, a dla zwykłych członków z kwoty 250 zł do wartości 500 zł miesięcznie. Dziwnym trafem już w następnym miesiącu po przyjęciu Programu, skład Komisji został w zdecydowanej większości wymieniony na ludzi związanych z ugrupowaniem pana burmistrza i łączne miesięczne obciążenia z tytułu wynagrodzeń dla członków Komisji wzrosły z 2.900 zł do 3.500 zł i to przy znacznym jej odchudzeniu z 10 do 6 osób, już bez członków, którzy w poprzedniej kadencji profesjonalnie i z pełnym oddaniem zawodowo oraz społecznie zajmowali się tą tematyką - dodaje radny Kowalczyk.
W związku z tym radny zwrócił się o udzielenie odpowiedzi na następujące pytania:
1. Jakimi dokładnie kryteriami kierował się burmistrz dokonując wyboru osób do w.w Gminnej Komisji?
2. W jakiej formie przebiegał proces rekrutacji członków, tj. czy z informacją tą wystąpiono do potencjalnych zainteresowanych podmiotów z obszaru gminy Jawor, które chciałyby oddelegować swoich przedstawicieli? Jeśli tak to kiedy i w jakiej formie oraz jaki był wynik tych rozmów/korespondencji?
3. Jakie przesłanki decydowały o rozdzieleniu przez Burmistrza poszczególnych funkcji w Komisji?
4. Czy były jeszcze inne zgłoszone kandydatury do Gminnej Komisji oprócz osób ostatecznie wybranych? Jeśli tak to jakie?
5. Jakie szczególne zwiększenia obciążeń pracy członków komisji zdecydowały o zaproponowanym przez Urząd Miejski podwojeniu wynagrodzenia dla jej członków w przedłożonym Radzie Miejskiej Gminnym Programie Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Przeciwdziałania Narkomanii w Jaworze na 2019 r.
- Jednocześnie po konsultacji z osobami zajmującymi się tą problematyką, wnoszę o wprowadzenie zmian do Gminnego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Przeciwdziałania Narkomanii w Jaworze na 2019 r. i powrót do wynagrodzenia jakie obowiązywało dotychczas za pełnienie funkcji w tej Komisji, a zaoszczędzone w ten sposób środki, które rocznie mogą wynieś 19.200 zł (1600 zł oszczędności x 12 miesięcy), proszę o pilne przeznaczenie na działania i akcje profilaktyczne, które powinny w jeszcze szerszym zakresie być realizowane w placówkach Gminy Jawor, w tym szkołach podstawowych, Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej, Grupach samopomocowych AA i AL-ANON, poradni terapii uzależniania od alkoholu, a nawet w Miejskiej Bibliotece Publicznej, która prowadzi wiele ciekawych działań adresowanych do dzieci i młodzieży - proponuje Krzysztof Kowalczyk. - Skierowanie środków na bezpośrednią pomoc w walce z nałogiem jest niezwykle istotne, szczególnie, gdy dane statystyczne zapisane w Gminnym Programie biją na alarm. Mówią one, że w Jaworze mamy aż 464 osób uzależnionych od alkoholu, 928 dzieci wychowujące się w rodzinach alkoholików, jako społeczność Jawora mamy około 1200 osób dorosłych i dzieci stanowiących ofiary przemocy domowej w rodzinach z problemem alkoholowym. Dlatego raz jeszcze proszę o poważne podejście do problemu i właściwe kierowanie środków na faktyczną pomoc osobom z uzależnieniami - uzupełnia.