W żadnej z trzech tercji (trwały po 30 minut) bramkarze nie byli zmuszeni wyciągać futbolówki z siatki. Z przebiegu spotkania takie rozstrzygnięcie można uznać za sprawiedliwe. Dobrych sytuacji podbramkowych z obu stron było jak na lekarstwo.
Zazwyczaj akcje były kasowane w porę przez defensywę rywala, bądź brakowało odpowiedniego wykończenia lub precyzji albo na przeszkodzie stawał golkiper. Było sporo gry w środku pola, walki i różnego typu przewinień. Arbiter zawodów przed czasem odesłał dwóch piłkarzy MRKS-u poza boisko. Po dwie żółte kartki obejrzeli najpierw Sylwester Dworakowski, a później Krystian Pietruszka. Należy nadmienić, że w dzisiejszym spotkaniu z powodu choroby nie wystąpił Marcin Bagiński, a nieobecni byli Bartosz Fitas, Dariusz Czaja i Kamil Gołąbek.
Wałbrzyszanie zgodnie z przewidywaniami okazali się dla podopiecznych trenera Władysława Morocha znacznie trudniejszym sparingpartnerem niż Mewa Kunice. Jaworzanie kolejną grę kontrolną rozegrają już w sobotę w Świerzawie z miejscową Pogonią, która na co dzień występuje w jeleniogórskiej A klasie gr. I. Początek zaplanowano na godzinę 16:00, ale może ona jeszcze ulec zmianie.
28 lipca (wtorek), godz. 17:00 - Przyrzecze
Kuźnia Jawor - Górnik Wałbrzych (juniorzy starsi) 0:0
Kuźnia: Patryk Borek - Krystian Pietruszka, Kamil Dunaj, Emilian Borek, Krystian Jaskuła, Kamil Janoś, Kacper Grabarczyk, Przemysław Wiśniewski, Dawid Duda, Arkadiusz Korybski. Na zmiany wchodzili:Zawodnik testowany, Damian Broniek, Mateusz Bruliński, Bartłomiej Gwiździał.
Czerwone kartki: Dworakowski (Kuźnia - za drugą żółtą; II tercja), Pietruszka (Kuźnia - za drugą żółtą: III tercja)
Sędziował: Mateusz Witkowski
Widzów: 50