Piątek, 29.03.2024 542

 

Pliki cookies 07:48
Serwis korzysta z plików cookies i innych technologii automatycznego przechowywania danych do celów statystycznych, realizacji usług i reklamowych. Korzystając z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji na temat zarządzania plikami cookies znajdziesz w Polityce prywatności.
Reklama
Gaździcki Tomasz - kandydat do Rady Miejskiej w Jaworze
Baltic Home

Kuźnia rozgromiła Grom!

Kuźnia Jawor odniosła kolejne wysokie zwycięstwo. Gladiatorzy z Parkowej 8 tym razem pokonali Grom Gromadzyń-Wielowieś 5:0.

© Paweł Sasiela

Worek z bramkami na dobre rozwiązał się dopiero po zmianie stron, ponieważ jaworzanie do przerwy prowadzili tylko 1:0 po trafieniu Kamila Kurzelewskiego bezpośrednio z rzutu wolnego. W drugich 45 minutach futbolówkę do siatki wpakowali kolejno Bartłomiej Gwiździał, Kamil Janoś, Damian Dulęba i Michał Mężyk.

Ta konfrontacja mogła znakomicie rozpocząć się dla Kuźni. W ciągu pierwszych pięciu minut Emilian Borek trafił po rzucie rożnym w słupek, a główkę Marcina Bagińskiego z bliskiej odległości obronił golkiper. Grom z początku pokazywał, że nie przyjechał tylko po porażkę, kilkukrotnie nękając jaworska defensywę. Jednak z tych zagrożeń żadna klarowna, stuprocentowa sytuacja nie wynikła.

Podopieczni Przemysława Kotlarza po niezłym pierwszym kwadransie, później z minuty na minutę gaśli, a coraz bardziej zaznaczyła się przewaga MRKS-u. Dominacja na boisku gospodarzy miała także przełożenie na okazje podbramkowe, których było multum, ale szczęście nie chciało przechylić się w stronę. Po próbach jaworzan non stop stawało coś na przeszkodzie. To futbolówka została zablokowana, innym razem zaliczyła rykoszet, skutecznie interweniował bramkarz cz uderzenie było niecelne. W 30 minucie Bartłomiej Gwiździał posłał potężną bombę w kierunku bramki i piłka trafiła przypadkowo z impetem w Kacpra Grabarczyka.

W 38 minucie sprawy w swoje ręce wziął Kamil Kurzelewski. Z rzutu wolnego, tuż przy narożniku pol karnego, posłał futbolówkę w kierunku długiego słupka, od którego odbiła się i zatrzepotała w sieci. Fantastycznie przymierzył stoper niebiesko-żółto-czarnych. Tuż przed zejściem do szatni na przerwę Grom mógł pokusić się o wyrównanie, ale główka Piotra Ignatowicza była nieznacznie niecelna.

Druga połowa to już bezapelacyjna przewaga Kuźni od początku do końca, bez żadnych wyjątków. Grom z upływem czasu coraz bardziej zrezygnowany. Jaworzanie co chwila mieli jakąś okazję podbramkową i w drugiej odsłonie mieli więcej szczęścia oraz byli skuteczniejsi.

W 53 minucie rezultat na 2:0 podwyższył Bartłomiej Gwiździał, który wykorzystał dośrodkowanie Sylwestra Dworakowskiego i kiepskiej postawie przyjezdnych wpisał się na listę strzelców. W 62 minucie Kamil Janoś poszedł w ślady Kamila Kurzelewskiego i także popisał się trafieniem stadiony świata. Popularny "Jasiu"  idealnie przymierzył z okolic dwudziestego metra, nie dając bramkarzowi "spadającym liściem" szans.

W 80 minucie bramkę na 4:0 strzela Damian Dulęba, który popisał się ładną podcinką. W 88 minucie rezultat końcowy na 5:0 ustalił Michał Mężyk. Przemysław Wiśniewski wyłożył mu piłkę jak na tacy, a jemu nie pozostało nic innego jak tylko sfinalizować akcję. Dodajmy, że dla Michała Mężyka było to premierowe trafienie w pierwszym zespole jaworskiej Kuźni w oficjalnych zawodach.

Jaworzanie mogli zwyciężyć zdecydowanie wyżej. Kilkukrotnie szczęścia próbował Marcin Bagiński, ale nie udało mu się pokonać golkipera. W drugich 45 minutach po zagraniu przecinającym pole karne Przemysława Wiśniewskiego, zamykający akcję Sylwester Dworakowski trafił w poprzeczkę. Natomiast w 70 minucie podcinka Emiliana Borka minimalnie poszybowała nad bramką. Omówione okazje to tylko wierzchołek góry lodowej nadarzających się sytuacji podbramkowych.

Kuźnia Jawor inkasuje w pełni zasłużenie kolejny komplet punktów, odprawiając przeciwnika z kwitkiem. Dodatkowo ten triumf smakuje podwójnie, ponieważ drużyny będące w tabeli przez MRKS-em potraciły punkty. Za tydzień poprzeczka przed podopiecznymi trenera Marcina Dudka idzie ponownie w górę i to znacznie, bowiem na Parkową 8 zawita Prochowiczanka Prochowice

6 maja (sobota), godz. 17:00 - Jawor (Stadion Miejski)
Kuźnia Jawor - Grom Gromadzyń-Wielowieś 5:0 (1:0)
Bramki: Kurzelewski 38', Gwiździał 53', Janoś 62', Dulęba 80', Mężyk 89'
Kuźnia: Patryk Borek - Robert Kruczek, Kamil Dunaj (Bartłomiej Gwiździał 16'), Kamil Kurzelewski, Łukasz Duda, Przemysław Wiśniewski, Kamil Janoś, Emilian Borek (Dawid Duda 72'), Kacper Grabarczyk (Wojciech Smyk 46'), Sylwester Dworakowski (Damian Dulęba 72'), Marcin Bagiński (Michał Mężyk 80')
Sędziowali: Marcin Nawracaj (jako główny) oraz Antoni Mól i Piotr Szczyrbaty (asystenci) - Delegatura Lubin
Widzów: 300

Komentarze (0)


Proszę zachować komentarze zgodne z regulaminem oraz zasadami współżycia społecznego i dobrymi obyczajami. Informujemy, że Administratorem poniższych danych osobowych jest DJAmedia Sp. z o.o., Piotrowice-Osiedle 16, 59-424 Męcinka. Dane osobowe zostały przekazane dobrowolnie i będą przetwarzane wyłącznie w celu przesłania zamieszczenia komentarza na portalu. Bez wyraźnej zgody dane osobowe nie będą udostępniane innym odbiorcom danych. Osoba, której dane dotyczą ma prawo dostępu do treści swoich danych oraz ich poprawiania i usuwania poprzez kontakt z Administratorem: kontakt@jawor24h.pl.

Zaloguj się, aby korzystać ze wszystkich funkcji komentarzy.

Dowiedz się więcej

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. jawor24h.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.