Po drugie nie każda pożyczka wypłacana jest w 15 minut. Po trzecie i najważniejsze, trzeba przeanalizować, czy na taką pożyczkę nas w ogóle stać. Wiele osób otrzymuje ją bez problemu, a cała procedura jest prosta, o ile tylko wiemy, jak krok po kroku złożyć wniosek i jakie dokumenty należy przygotować.
Chwilówka bez zaświadczeń
Po pierwsze jednym z warunków, aby dostać pożyczkę, jest posiadanie dochodu. Co w takim kontekście oznacza chwilówka bez zaświadczeń? Stąd dowiesz się, że w takim wypadku nie trzeba w firmie pożyczkowej przedstawiać konkretnego dowodu, jak umowa o pracę czy zaświadczenie wydawane przez zakład pracy. Wystarczy, że sami oświadczymy, jaką wysokość ma nasz dochód oraz ile wydajemy w związku z tak zwanymi kosztami życia. Dlatego przed złożeniem wniosku o pożyczkę dobrze jest sprawdzić, ile dokładnie, co do grosza, wynosi nasz dochód lub dochody razem wzięte, oraz ile mniej więcej wydajemy na przykład na rachunki czy inne zobowiązania finansowe. Dobrze jest też od razu upewnić się, że mamy ważny dowód osobisty oraz indywidualne konto bankowe. Także adres e-mail czy numer telefonu komórkowego powinny być aktywne.
Jak złożyć wniosek?
Złożyć wniosek o pożyczkę można na dwa sposoby. Jeśli znajdziemy firmę pożyczkową, która działa w okolicy i ma swoje biuro lub przedstawiciela terenowego, to możemy umówić się na spotkanie osobiście i podczas niego złożyć wniosek, podać kwotę pożyczki oraz czas spłaty, jaki nas interesuje, a także uzgodnić inne szczegóły, aby w końcu – kiedy wszystkie warunki będą nam pasować, a nasz wniosek zostanie zweryfikowany pozytywnie – otrzymać pożyczkę.
Drugi, o wiele bardziej popularny sposób, to składanie wniosku przez Internet. Można użyć porównywarki pożyczek, jak chwilowo.pl, żeby znaleźć najlepszą w tym momencie ofertę, albo też skorzystać z usług firmy z polecenia znajomych czy własnych doświadczeń. Kiedy już znajdziemy optymalną ofertę, na stronie internetowej firmy trzeba wybrać kwotę pożyczki i czas spłaty. Po akceptacji kosztów należy wypełnić wniosek.
We wniosku wpisujemy dane osobowe z dowodu osobistego. Następnie wypełnia się oświadczenie o dochodach, do którego przydadzą się wcześniej przygotowane kwoty dochodów i wydatków. Trzeba też zaznaczyć, z jakiego tytułu uzyskujemy dochody, na przykład z umowy o pracę czy renty. W wielu wnioskach należy również zaznaczyć zgodę na przetwarzanie danych osobowych oraz dokonanie weryfikacji potencjalnego klienta w bazach BIK, BIG i tym podobnych. Na koniec wypełniania wniosku zostaniemy poproszeni o przelanie symbolicznej opłaty weryfikacyjnej ze swojego indywidualnego konta na konto pożyczkodawcy. Jest to zwykle kwota rzędu 1 grosza lub 1 złotego. Dlatego też warto wcześniej sprawdzić, czy nasze konto ma przypisane prawidłowe dane, zgodne z tymi w dowodzie osobistym, oraz czy mamy na nim środki do dokonania przelewu weryfikacyjnego. Po zrobieniu przelewu musimy poczekać na decyzję firmy pożyczkowej, która najczęściej przesyłana jest SMS-em na podany przez nas numer telefonu, dlatego nie może to być numer zmyślony. Dodatkowo w procesie składania wniosku na stronie internetowej firmy pożyczkowej tworzymy konto użytkownika. Na nim też będą pojawiać się stosowne informacje oraz na przykład dodatkowe opcje spłacenia pożyczki przez szybkie przelewy czy przedłużenia czasu spłaty.
Co dzieje się z wnioskiem dalej?
Przede wszystkim przelew weryfikacyjny służy temu, aby firma pożyczkowa mogła sprawdzić prawdziwość podanych przez nas danych. Dlatego tak ważne jest, aby dane z dowodu zgadzały się z tymi podanymi w banku. Kiedy firma pożyczkowa potwierdzi je, zabiera się do sprawdzania zdolności kredytowej. Nie tylko banki oceniają w ten sposób swoich klientów. Firmy pożyczkowe, udzielając pożyczki, też chcą mieć pewność, że potencjalny klient będzie w stanie ją oddać w wyznaczonym czasie. Każdy bank czy też parabank inaczej liczy zdolność kredytową. Przyjmuje się, że pożyczyć można maksymalnie 10-krotną wysokość dochodu, ale też że miesięczna rata lub raty wszystkich finansowych zobowiązań nie mogą przekraczać połowy dochodu. Tak naprawdę oblicza to komputerowy algorytm na podstawie informacji podanych przez nas w oświadczeniu.
Wbrew pozorom firmy pożyczkowe sprawdzają też bazy. Co prawda mało które firmy prywatne mają dostęp do informacji przetwarzanych przez Biuro Informacji Kredytowej, ale mogą się zdarzyć i takie. Jednak jest to baza sprawdzana głównie przez banki, ponieważ znajdują się w niej wpisy dotyczące kredytów i wniosku bankowych. Inaczej rzecz wygląda z bazami Biura Informacji Gospodarczej. Tutaj firmy pożyczkowe mają dostęp i bardzo chętnie z niego korzystają. W BIG zamieszczane są różne informacje, w tym o spłacanych kredytach bankowych, ale w skład tej bazy wchodzą też inne, jak Krajowy Rejestr Długów (również sprawdzany przez bank). Dlatego właśnie parabanki chętniej zaglądają do BIG – mają wtedy dostęp do o wiele większej ilości danych. Nie tylko dowiedzą się, czy wnioskodawca ma negatywne wpisy, ale też czy nie ma czasem długów w innej firmie pożyczkowej lub nawet postępowania komorniczego. Żeby firma uzyskała dostęp do danych w bazach BIG, sam potencjalny klient musi wyrazić na to zgodę, która najczęściej zawarta jest we wniosku. Dopiero po otrzymaniu raportu z baz wniosek jest sprawdzany i udzielana jest odpowiedź o przyznaniu pożyczki.