- Dla tabeli, dla wyników, dla drużyny każdy mecz jest ważny, każdy punkcik. Później liczą się nawet punkty stracone w setach. Ważne, że odnieśliśmy zwycięstwo. Odbiliśmy się od tych 13 punktów w tabeli. Miałem już powoli wrażenie, że ta trzynastka jest pechowa, więc całe szczęście, że wyskoczyliśmy teraz. Mam nadzieję, że z lepszymi nastrojami na treningi i na przyszły mecz - podsumował trener Radosław Pokrywa.
Wydawało się, że zwycięstwo przyjdzie jaworzankom dość łatwo, zwłaszcza, że w drugim secie wygrana gospodyń była bardzo efektowna. Jedynka nie zamierzała się jednak zbyt łatwo poddawać.
- Bardzo mnie to zaciekawiło, że te dwa sety, w tym ten drugi do 14, przyszły tak łatwo. Są w trójce, sześć meczów z rzędu wygranych, więc zastanawiało co tu wyciągną, jakiego asa. No i wyciągnęli asa. To zespół mający szeroką ławkę, w przeciwieństwie do nas. W dziewiątkę graliśmy z czternastoma zawodniczkami. To trochę mało - zauważał trener Olimpijek. - Druga trenerka rozpisywała naszą drużynę, więc mają też ten atut, że więcej widzą. Rozpisali nas, kierunki ataków, zagrywek, więc później ten trzeci set to było to. Ukłony dla dziewczyn, że dały radę. W piątym secie mówiłem, że muszą się wspiąć na wyżyny. Grać coś innego w ataku, w zagrywce, bo wszystko to co gramy standardowo jest rozpisane, więc musiały coś zmienić i mam wrażenie, że troszeczkę zmieniły - dodawał.
Co prawda nie udało się wygrać za trzy punkty, ale okoliczności zwycięstwa powinny podbudować morale zespołu przed kolejnymi spotkaniami.
- Punkty uciekły, ale dzięki zwycięstwu drużyna będzie podbudowana. Na treningach będzie się sympatyczniej pracowało, bez presji i oczywiście następny mecz będzie dla dziewczyn spokojniejszy, bo niestety porażki gdzieś tam siedzą - kończył Radosław Pokrywa.
Olimpia Jawor - UKS Jedynka Siewierz 3:2 (27:25; 25:14; 20:25; 23:25; 16:14)
Olimpia: Mirosławska, Dębicka, Gajczyk, Grubasz, Szczutkowska, Świętoń, Deptuch, Piszcz, Paluszkiewicz, Szymczyk, Kwolek (L); trener Radosław Pokrywa
Jedynka: Pala, Toborek, Wieczorek, Wardęga, Droździńska, Mituta, Smykla, Włodarczyk, Kapica, Anton, Dwornik (L), Łuszczyk (L); trener Mariusz Błaszczyk
MVP: Aleksandra Deptuch
W pozostałych meczach 8 kolejki:
MGLKS Oława - MKS II Dąbrowa Górnicza 0:3 (19:25; 21:25; 21:25)
Polonia Świdnica - TKS Ekobet Tychy 3:0 (25:17; 25:17; 27:25)
Częstochowianka - Asotra MKS MOS Płomień Sosnowiec 3:1 (25:16; 23:25; 25:23; 25:22)
#VolleyWrocław II - PLKS Pszczyna 2:3 (25:21; 25:20; 20:25; 19:25; 15:17)
PAUZA: Amber Kalisz