- Krótko czekamy. Przygotowania po meczu ze Śląskiem tak naprawdę przebiegły pod hasłem regeneracja. Były to lekkie treningi, wyrównawcze dla tych, którzy nie grali. Przed nami kolejne spotkanie. Wiemy o tym doskonale, że musimy zacząć punktować. Nie powiem, że remisy nic nam nie dają, ale musimy szukać zwycięstw. Musi być mocna determinacja w osiągnięciu tego celu, jakim będzie zwycięstwo. Niezależnie od przeciwnika, czy ma lepszą czy gorszą serię. Liga pokazuje, że każdy może wygrać z każdym. Po spotkaniu ze Śląskiem było dużo pozytywów, ale też elementów o których rozmawialiśmy tylko z piłkarzami. Czasu na pracę nie ma. Poszukamy najlepszych rozwiązań. Najważniejsze, żeby to ważne spotkanie przy wsparciu naszych kibiców wygrać - mówi Dominik Nowak.
Opiekun zielono-niebiesko-czerwonych będzie musiał nieco inaczej zestawić środek pola. W meczu z "Pasami" nie zagra pauzujący za kartki Rafał Augustyniak, który w ostatnich spotkaniach prezentował się coraz lepiej. Pozostali gracze będą do dyspozycji szkoleniowca. Zespół trenera Michała Probierza wiosną imponuje formą. Cracovia wygrywała 2:1 z Piastem (u siebie), 2:0 z Legią (na wyjeździe), 1:0 z Jagiellonią (u siebie), 2:1 z Zagłębiem Sosnowiec (u siebie), 1:0 z Górnikiem (na wyjeździe) i ostatnio 2:1 z Koroną (u siebie). "Pasy" przegrały w tym roku dwukrotnie, w obu przypadkach 2:3 na obcym terenie - z Wisłą Płock i... Wisłą Kraków.
- Cracovia to zespół wyważony, dobrze grający, mający swoje atuty. Przede wszystkim w szybkim ataku. Ale musimy przede wszystkim myśleć o sobie i przeciwdziałać temu nie tylko ambicją, ale i szybkością, grą ofensywną, bo to jest też bardzo istotne - zauważa trener Miedzi.
Jesienne spotkanie krakowian z Miedzią zakończyło się bezbramkowym remisem, w czym duża była zasługa golkipera Antona Kanibołockiego. Początek piątkowego meczu na Stadionie im. Orła Białego o godz. 20:30.