Póki co postulat spotyka się obojętnością władz miasta.
- Brak miejsc parkingowych jest odczuwalny nie tylko przez mieszkańców, którzy mają spory problem z zaparkowaniem w ciągu dnia pod swoimi domami, ale także dla osób korzystających z usług jaworskiego szpitala oraz instytucji i firm znajdujących się w tym rejonie. Jest to uciążliwe dla sporej liczby mieszkańców nie tylko miasta, ale całego powiatu. Sprawa jest o tyle bulwersująca, że w bliskiej odległości znajduje się teren mogący służyć, po odpowiednim zaadaptowaniu jako sporej wielkości parking - mówi radny Grzegorz Olszewski.
Zaskakująca jest sytuacja, iż w mieście w którym brakuje parkingów nie ma zrozumienia dla propozycji mogącej rozwiązać problem nie generując przy tym wysokich kosztów. Tym bardziej, że wprowadzone rozwiązania w postaci ruchu jednokierunkowego na części ulicy Szpitalnej oraz ul. Kopernika dalekie jest od doskonałości.
- Wolno poruszające się samochody generują hałas i spaliny. Rolą miasta oprócz udogodnienia w postaci parkingu jest także dbałość o względy ekologiczne i komfort życia mieszkańców. Szczególne narzekania słyszymy od mieszkańców ulicy Kopernika, która była do niedawna cichą i spokojną uliczką, a teraz stała się głównym łącznikiem między ulicami Szpitalną i Piastowską. Między godzinami 8 a 16 znalezienie miejsca postojowego w tym rejonie przypomina szukanie igły w stogu siana - podkreśla Tomasz Gaździcki.
Dlatego ostatnia odpowiedź przesłana przez burmistrza na ręce radnego Olszewskiego jest co najmniej zastanawiająca. Jako argument braku możliwości zaistnienia parkingu podaje się zbytnie oddalenie tego parkingu od szpitala. Radny wraz z mieszkańcami postanowił sprawę przeanalizować.
- Dla osoby, dla której alternatywą jest zaparkowanie w okolicach Zębowic lub zapłacenie mandatu, 50 metrów dzielące miejsce pod parking od szpitala z pewnością nie stanowi większego problemu. W planie zagospodarowania przestrzennego w tym miejscu przewiduje się m.in. powstanie kolejnych punktów usługowych. Jest to o tyle zastanawiające, że w mieście, także w centrum, widzimy wiele niezagospodarowanych lokali gotowych do wynajęcia. Poza tym, jeśli ktoś w przyszłości otworzyłby w tym miejscu działalność, to jak przyciągnie do siebie klientów, którzy nie będą mieli możliwości zaparkowania w okolicy - zauważa radny Olszewski.
Właśnie dlatego radny złożył kolejną interpelację dopominając się o natychmiastowe działania. Mieszkańcy mają nadzieję, że władze miasta wreszcie zajmą się realnym rozwiązaniem problemu. Zwłaszcza, że jak pisaliśmy niedawno obecna sytuacja zagraża bezpieczeństwu, czego przykładem był niedawny wypadek na ul. Szpitalnej, gdy zablokowany został wjazd do szpitala dla karetek.