Rezerwy gospodarzy pokonały Kuźnię II Jawor 7:3, choć to przyjezdni lepiej rozpoczęli pojedynek. W piątej minucie bramkarza miejscowych pokonał Marcin Sasinowski.
Chwilę później mogło być już 0:2, ale Dariusz Szeliga nie wykorzystał nadarzającej się okazji. Riposta ze strony Ikara nadeszła w dziesiątej minucie, kiedy to wyrównał stan rywalizacji. Ten gol jeszcze bardziej pobudził miejscowych, którzy w przeciągu kilkunastu minut mieli trzy świetne sytuacje, ale za każdym razem na wysokości zadania stawał Michał Mężyk. Jednak kolejnych uderzeń na bramkę gości nie zdołał powstrzymać i Ikar do przerwy prowadził 4:1.
Druga odsłona rozpoczęła się od podwyższenia prowadzenia przez gospodarzy, lecz Kuźnia II nie zamierzała składać broni. Najpierw Dawid Duda minimalnie chybił, a moment później Dawid Każarnowicz trafił w poprzeczkę. Jaworzanie dopięli swego dopiero w 62 minucie, gdy na listę strzelców wpisał się Paweł Ociepka. 180 sekund później bramkarz Ikara obronił próbę Dariusza Szeligi, ale po poprawce Dawida Dudy już skapitulował. W 74 minucie Ikar podwyższył na 7:3.
W pierwszych 45 minutach piłkarze obu ekip rywalizowali na boisku skąpanym w słońcu. Z kolei wraz z drugą połową nadciągnęła potężna nawałnica. Zawody były toczone w ogromnych strugach deszczu, a boisko z czasem nasiąknęło wodą. W 75 minucie arbiter przerwał mecz i po krótkich konsultacjach postanowiono, że nie będzie on już wznowiony, a wynik zostanie podtrzymany.
14 maja (niedziela), godz. 11:00 - Miłogostowice
Ikar II Miłogostowice - Kuźnia II Jawor 7:3 (4:1)
Bramki dla Kuźni: Sasinowski 5', Ociepka 62', D. Duda 65'
Kuźnia II: Michał Mężyk - Mateusz Rudy, Maciej Kielman, Marek Błoński, Patryk Gwiździał, Dawid Perełka, Dawid Duda, Dawid Każarnowicz, Marcin Sasinowski, Paweł Ociepka, Dariusz Szeliga
Mecz przerwany w 75 minucie z powodu trudnych warunków atmosferycznych