Podopieczni trenera Marcina Dudka są w gazie i nikt nie wyobraża sobie innego rozstrzygnięcia w grodzie Świętego Marcina niż zwycięstwo gospodarzy. Mimo, że prusiczanie znajdują się w strefie spadkowej to nie można ich zlekceważyć, bowiem dorobek nie do końca odzwierciedla możliwości tego zespołu.
W Przyszłości nie ma wielkich gwiazd lokalnych boiskach, a siła tej ekipy tkwi w kolektywie. Nie jest to raczej zespół, który mógłby powalczyć o czołowe lokaty w lidze, ale o środek tabeli jak najbardziej, biorąc zwłaszcza pod uwagę to jak stawka jest wyrównana. Przyszłość w swojej drugiej w historii kampanii na boiskach legnickiej okręgówki zainkasowała dotychczas dwanaście "oczek", co daje jej czternastą pozycję. Mogło być znacznie lepiej, ale w kilku spotkaniach zabrakło szczęścia. Wystarczy chociażby wspomnieć o potyczce z Iskrą Księginice, kiedy to podopieczni Remigiusza Postrożnego zdobyli zwycięską bramkę w doliczonym czasie gry. Z kolei w spotkaniu z Odrą Chobienia team z gminy Rudna uratował remis w ostatnich minutach.
Na aktualny stan punktowy złożyły się trzy wygrane i tyle samo podziału punktów, a bilans uzupełnia osiem porażek. Stosunek goli należy do jednych ze słabszych w lidze - 20:35. Najwięcej trafień dla Przyszłości zanotował Adam Trojanowski. Dotychczas w delegacji najbliższy rywal MRKS-u ugrał pięć punktów. Więcej statystyk TUTAJ.
Dla Kuźni i Przyszłości będzie to piąte spotkanie w historii, która przemawia na korzyść jaworzan. Trzy triumfy i jedna porażka - tak przedstawia się bilans bezpośrednich starć. Prusiczanie jedyne zwycięstwo odnieśli w ostatniej konfrontacji pomiędzy obydwoma klubami. We wrześniu 2014 roku w I rundzie Pucharu Polski na szczeblu OZPN Legnica pokonali grających w mocno rezerwowym składzie podopiecznych Leszka Dulata 1:0. Szerzej o jaworsko-prusickich pojedynkach pisaliśmy w osobnym newsie TUTAJ.
Rozpędzona Kuźnia może zakończyć pierwszą część kampanii nawet na czwartym miejscu, ale może także spaść o jedną lub dwie pozycje niżej. Czwarty Konfeks oraz piąty MRKS mają po 23 pkt. (legniczanie są wyżej ze względu na lepszy bilans bezpośrednich gier), a szósta Prochowiczanka z siódmym Gromem Gromadzyń-Wielowieś po 22 punkty. Wariantów jest wiele, ale wygrana nad Przyszłością sprawi, że piłkarze z miasta Świętego Marcina na pewno zachowają piątą lokatę, a przy ewentualnym potknięciu Konfeksu na finiszu jesieni zameldują się tuż za podium. Remis lub porażka spowodują, że będzie trzeba jeszcze baczniej przyglądać się rezultatom w spotkaniach Grom - Chojnowianka oraz Konfeks - Prochowiczanka.
Miejmy nadzieję, że zawodnikom Marcina Dudka uda się podtrzymać dobrą passę i trzy punkty zostaną w Jaworze. Początek meczu Kuźnia - Przyszłość w sobotę o godzinie 14:00 na Stadionie Miejskim w Jaworze przy ulicy Parkowej 8. Rozjemcą będzie Krzysztof Tworek z Delegatury Legnica. Zapraszamy!