– Podpisaliśmy „memorandum of understanding”, czyli taki wstępny dokument. On zwykle oznacza, że jest bardzo blisko i tyle mogę powiedzieć. Pracujemy z naszymi niemieckimi partnerami, którzy bardzo chcieliby zrobić tę inwestycję. Myślę, że ona jest prawie przesądzona - tak można powiedzieć, ale oczywiście dopóki zakład nie zacznie powstawać, to trudno powiedzieć, że jesteśmy po wszystkich decyzjach po stronie Daimlera – powiedział Morawiecki.
– Pomoc publiczna (dla tej inwestycji) jest dokładnie taka, jaka może być i jaką oferują Węgrzy, Czesi, Słowacy czy Rumunii, ponieważ jesteśmy zobligowani regułami prawa europejskiego do udzielenia pomocy maksymalnie w pewnej kwocie. Nie będę ujawniał szczegółów handlowych, ale to właśnie nasz partner - w tym przypadku Daimler - musi uzyskać zgodę na pewną pomoc ze strony Komisji Europejskiej. Jak tylko uzgodnimy te wstępne warunki, to kolejny krok procesu to złożenie aplikacji do Komisji Europejskiej z prośbą o zgodę na pomoc publiczną – dodał wicepremier.
Zdaniem wicepremiera Morawieckiego, inwestycja Daimlera w Polsce jest prawie przesądzona i może ruszyć jeszcze w tym roku. – Możliwe, że jeszcze w tym roku przysłowiowe pierwsze łopaty mogą być wbite w ziemię – zaznaczył.