Delegacja koncernu dzisiaj spotkała się z samorządowcami. W nowej fabryce, która ma powstać na terenie Dolnosląskiej Strefy Aktywności Gospodarczej S3 Jawor-Męcinka, pracę ma znaleźć początkowo kilkaset osób. Będą w niej wytwarzane czterocylindrowe silniki benzynowe i wysokoprężne do samochodów osobowych Mercedes-Benz.
Przyszli pracownicy fabryki mają wziąć udział w rozbudowanych szkoleniach. „W nowych zakładach w Jaworze chcemy zlokalizować drugą fabrykę silników Mercedes-Benz Cars poza granicami Niemiec. Dysponując kilkoma zakładami, możemy elastycznie reagować na zmiany rynkowe. Za zarządzanie siecią fabryk układów napędowych odpowiada główna fabryka w Untertürkheim” - tłumaczy Frank Deiß, szef działu produkcji układów napędowych Mercedes-Benz Cars i szef fabryki Mercedesa w Untertürkheim.
Niemiecki koncern miał początkowo podać decyzję o projekcie w połowie kwietnia. Termin przesunął się m.in. dlatego, że Daimler negocjował z rządem Węgier rozbudowę fabryki w Kecskemét.
W 2015 r. wybudowaniem fabryki na terenie DSAG S3 Jawor-Męcinka zainteresowany był koncern TATA produkujący samochody Jaguar i Land Rover. Wówczas Polska przegrała rywalizację o inwestycję wartą około miliarda funtów ze Słowacją, a ówczesny wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński mówił, że oczekiwania inwestora dotyczące pomocy publicznej dla tej inwestycji były zbyt wygórowane.
Oprócz Dolnośląskiej Strefy Aktywności Gospodarczej Jawor-Męcinka Daimler rozpatrywał trzy inne lokalizacje. Były to Węgry, Rumunia oraz Słowacja.