Niebiesko-żółto-czarni dobrze rozpoczęli spotkanie i już w 2 minucie mogli wyjść na prowadzenie. Marcin Bagiński ładnym uderzeniem próbował przelobować golkipera gości, ale ten zdołał przenieść piłkę nad bramką.
Dziesięć minut później w znakomitej sytuacji znalazł się Sylwester Dworakowski. Po rzucie rożnym piłka trafiła do stojącego kilka metrów od bramki zawodnika ekipy z Jawora, jednak nie zdołał on umieścić futbolówki w siatce.
W 27 minucie kolejny raz zaskoczyć bramkarza przyjezdnych próbował Bagiński, ale jego uderzenie z rzutu wolnego Czarnecki odbił na rzut rożny. Dwie minuty później golkiper legniczan był już bez szans. Dworakowski popędził prawą stroną, zszedł do środka, a następnie dokładnym podaniem obsłużył Bagińskiego. Ten pewnie skierował piłkę do siatki rywali.
Od tego momentu było już tylko gorzej. Zespół Kuźni kompletnie nie funkcjonował w środku pola, co wykorzystywali rywale. Kolejny raz osamotniony w ataku Bagiński nie wiele mógł zdziałać, a legniczanie jeszcze przed przerwą wyrównali, po golu Jacka Kanasa.
W drugiej połowie kolejne bramki dołożyli Alan Lech, Adam Popecki oraz Michał Cirko. Na domiar złego w 89 minucie czerwoną kartką ukarany został Dworakowski. Kuźnia po dwóch zwycięstwach z rzędu, notuje drugą porażkę.
Kuźnia Jawor - Konfeks Legnica 1:4 (1:1)
Bramki: Bagiński (29) - Kanas (35), Lech (57), Popecki (73-k.), Cirko (82)
Żółte kartki: Broniek (59), Bober (66) - Wójcik (42)
Czerwona kartka: Dworakowski (89)
Sędziował: Marcin Nawracaj (Lubin)
Kuźnia: Borek - Dunaj, Kurzelewski, Rakszewski, Grabarczyk, Dworakowski, Broniek (60. Mężyk), Dulęba, Bober, Wiśniewski, Bagiński (80. Ł. Duda); trener Władysław Moroch
Konfeks: Czarnecki - Cieślak, Wójcik, Kowalczyk, Lech, Dominiak, Kanas (85. Janeczko), Popecki (85. Woźniak), Cymbalista, Trochanowski, Dańczak (65. Cirko); trener Andrzej Kisiel