Można długo wymieniać sukcesy obecnego wójta Mariusza Forysia i Rady Gminy. Do najważniejszych należą: bieżące remonty dróg gminnych, kosztowna budowa kanalizacji dla trzech miejscowości, powstanie nowoczesnych placów zabaw, ścieżki przyrodniczej i wieży widokowej oraz remonty wszystkich szkół na terenie gminy.
Jedyne czego można było się "przyczepić" to wyeksploatowanych samochodów OSP (o czym pisałem m.in. w felietonie "(Nie)bezpiecznie w powiecie jaworskim"). Warto podkreślić, że w tym roku w budżecie zabezpieczone zostały środki na zakup nowego pojazdu dla OSP Mściwojów. Jednak do zakupu nowego samochodu potrzebne są jeszcze środki z zewnątrz.
Cieszy fakt, że wójt i rada gminy mają pomysł na to, żeby Gmina Mściwojów ciągle się rozwijała. W roku bieżącym planowana jest budowa kolejnych nowych dróg gminnych. Zabezpieczono środki na rewitalizację parku w Mściwojowie. W tym roku ma zostać wybudowana kanalizacja sanitarna w Siekierzycach. Ostatnią miejscowością w gminie, która nie byłaby skanalizowana jest Grzegorzów, jednak Urząd Gminy planuje pozyskać środki na budowę kanalizacji i być może jej budowa ruszy jeszcze w 2016 roku.
Warto podkreślić, że pod koniec lutego w Grzegorzowie powstała pierwsza w gminie Okręgowa Stacja Kontroli Pojazdów. Teren został wcześniej uzbrojony przez gminę, dodatkowym atutem jest bezpośrednie sąsiedztwo budowanej drogi S3.
Możemy jedynie czekać na efektywniejsze wykorzystanie wyremontowanego Centrum Pokoleń w Niedaszowie oraz udostępnienie boiska wielofunkcyjnego przy SP w Targoszynie dla większej liczby mieszkańców gminy.
Ponadto może warto byłoby wziąć przykład z ościennych gmin (Udanin, Dobromierz) i podczas dożynek zaporosić jakąś znaną gwiazdę muzyczną do gminy? Dzięki temu gmina byłaby na pewno jeszcze bardziej pozytywnie kojarzona przez mieszkańców i turystów, a także stałaby się bardziej "medialna" bo niestety można odnieść wrażenie, że promocja nieco "kuleje".
Można pogratulować władzom gminy oraz radzie, że pomimo wielu sukcesów (docenionych przez dolnośląskie media w plebiscytach) nie spoczęli na laurach, tylko ciężko pracują dla dobra lokalnej społeczności, która docenia ich trud (o czym świadczy przede wszystkim wynik ostatnich wyborów na wójta).