W skadzie na dzisiejszy mecz, bya jedna niespodzianka. Na awce usiad jeden z filarów druyny Tomasz Serweciski, a na boisku pojawi si Kamil Gobek. Jeli chodzi o obsad innych pozycji to w porównaniu z poprzednimi meczami bez zmian.
W pierwszych 45 minutach, wiao nud z boiska, a gra usypiaa chyba wszystkich widzów zgromadzonych na stadionie. adna ze stron nie oddaa ani jednego celnego strzau! Wszelkie podania, dorodkowania oznaczay strat, gdy bardzo czsto przechodziy przez cae pole karne, a akcji nikt nie zamyka lub wychodziy poza plac gry. Ju w pierwszych sekundach meczu na list strzelców móg si wpisa grajcy trener Kuni Mariusz Krupczak, ale jego uderzenie zosta zablokowane i wybite. W 5 minucie, po dorodkowaniu tego samego zawodnika pika mina minimalnie supek bramki strzeonej przez Marciszewskiego. Potem przez kwadrans… nic si nie dziao. Dopiero w okolicach 23 minuty, dobre podanie na wolne pole od Krupczaka otrzyma Fitas, lecz zamiast strzela z pierwszej piki to niepotrzebnie da si w drybling. W odpowiedzi gracz czarnych spróbowa si z dystansu, ale nie trafi w wiato bramki. 27 minuta to rzut wolny dla MRKS-u. Do futbolówki ustawionej 30 metrów od bramki goci, podszed Kurzelewski, ale i tym razem mina ona supek bramki. Pierwsza poowa moga si dla nas zakoczy strat gola. Na rajd praw stron boiska zdecydowa si pikarz rywali, wbieg w obrb „szesnastki” i zdecydowa si uderzy w dugi róg bramki rzepy. Podobnie jak w kilku wczeniejszych sytuacjach i w tym przypadku pika mina supek bramki.
W przerwie Mariusz Krupczak zdecydowa si na zmian. Za bezproduktywnego Gobka, wprowadzi Bartosza Skulskiego, który oywi nasze poczynania. „Skula” da o sobie zna ju po wznowieniu gry. Znalaz si w sytuacji sam na sam z Marciszewskim, ale bramkarz Czarnych okaza si gór. 180 sekund póniej swoich si spróbowa Mateusz Bober z dystansu i po jego strzale, Marciszewski sparowa futbolówk na rzut rony. Nasze akcje z kad minuta si zazbiay. Ale nie tylko Kunia atakowaa, Czarni te mieli swoje sytuacje, jak chociaby w 53 minucie. Nasi obrocy nie potrafili zabra rywalom piki i dopucili do strzau ze strony przeciwnika, ale tradycji stao si za do i by to kolejny strza niecelny. Chwil póniej, po dorodkowaniu z prawej strony goci, Borek o may wos nie pokona Rzepy. Pomidzy tymi akcjami goci, Fitas mia kolejn szans, lecz i teraz nie znalaz recepty na pokonanie Marciszewskiego. Jednak w jego wypadku przysowie „do trzech razy sztuka’, znalazo potwierdzenie. W 60 minucie Krupczak poda do Felicha, ten mu odegra, nastpnie grajcy trener Kuni zagra na 12 metr do niekrytego Fitasa, a on wyprowadzi nas na prowadzenie. W 62 minucie mogo by 2:0, gdy obroca Czarnych móg skierowa pik do wasnej siatki, ale wybi ja na rzut rony, po którym Borek móg zdoby gola. W 68 minucie, znów jk zawodu przy ulicy Parkowej. Po rzucie ronym, orda zgrywa pik gow na dugi supek, a tam bdcy Serweciski nie sign jej. W 74 i 76 minucie miay miejsce kolejne okazje zmarnowane przez nasz zespó. Najpierw swoich si spróbowa Bober, ale Marciszewski zapa pik na raty, a dwie minuty póniej po sporym zamieszaniu po rzucie ronym, nasi zawodnicy mogli podwyszy prowadzenie, lecz przeszkodzili sobie. Mogo to si zemci w 77 minucie, kiedy wybilimy pik prawie z linii bramkowej. Do koca spotkania musielimy dre o rezultat kocowy, bo Czarni dyli do wyrównania. Udao si jednak dowie ten jake korzystny wynik do koca, cho kosztowao nas to sporo nerwów.
3 maja (czwartek), godz. 15:00 - Jawor
KUNIA JAWOR - Czarni Rokitki 1:0 (0:0)
Bramki: Fitas 59'
KUNIA: 24. Bartosz Rzepa - 14. Robert Kruczek, 6. Emilian Borek, 4. Kamil Kurzelewski, 19. Daniel Ulanicki - 9. Mateusz Bober (
5. Piotr Zieliski), 11. Mariusz Krupczak, 15. Kamil Orda, 16. Kamil Gobek (
10. Bartosz Skulski), 20. Bartosz Fitas
(
13. Tomasz Serweciski 63') - 18. Arkadiusz Felich (
7. Dariusz Czaja 87')
Czarni: Marek Marciszewski - 2. Pawe Pachta, 3. Adam Szydeko, 16. Damian Pachura (17. Pawe Uroda), 5. Mariusz Marciniak (
9. Kamil Pachura 67'), Kamil Biaek, 7. Sebastian Grudziski, 8. Jacek Wrotny, 14. Szymon Gut, 18. Pawe Pater
, 11. Marek Gobiewski
óte kartki: Kamil Kurzelewski (Kunia) oraz Pawe Pater (Czarni)
Sdziowie: Artur Zaczny (jako gówny) oraz Dariusz Czukiewski i Rafa Tomaszewski (jako liniowi) - delegatura Lubin
Widzów: 300