Pierwsza to powrót do polityki zrównoważonego rozwoju. Ostatni rząd zdawał się w pierwszej kolejności dbać o interesy wielkich ośrodków miejskich, problemami mniejszych miejscowości zajmujac się dopiero na końcu. To dlatego choćby budowa drogi S3 w okolicach Jawora wraz z obwodnicą miasta, którą według poczatkowych deklaracji politykow Platformy już dawno powinniśmy jeździć, dopiero się rozpoczyna.
Zrównoważony rozwój ma zahamować upadek, wyludnianie się i postępującą pauperyzację mniejszych miejscowości, kosztem dużych miast, które poradzą sobie także bez faworyzującego rządowego wsparcia. Rząd Beaty Szydło sprawić ma, że tzw. Polska lokalna wreszcie odżyje.
Druga deklaracja to zatrzymanie tzw. zwijania się państwa, polegającego na likwidacji chociażby szkół, ale i innych instytucji publicznych. To zapewne odpowiedź dla tych, którzy obawiają się, że wraz z likwidacją gimnazjów, zamknięte zostaną placówki oświatowe w konkretnych miejscowościach.
To więc bardzo dobra wiadomość dla naszego powiatu. W ostatnich latach w samym Jaworze głośno było o likwidacji placówek oświatowych. To zresztą problem całego kraju. Każdy słyszał zapewne o tym, że edukacja w dużych, jeśli chodzi o liczbę uczniów klasach jest nieefektywna. Gdy za sprawą niżu demograficznego pojawiła się szansa na zmianę tego stanu rzeczy, zamiast tworzyć mniejsze klasy zaczęto likwidować szkoły. Gabinet Beaty Szydło ma odwrócić tę tendencję.
Rząd Platformy Obywatelskiej przeprowadził też reformę, która obniżyła rangę jaworskiego sądu, sprawiając, że stał się on zamiejscowym wydziałem sądu złotoryjskiego. Teraz takie działania mają się już nie powtórzyć. Ta wypowiedź z pewnością kończy też spekulacje niektórych samorządowców, jakoby powiat jaworski miał zostać zlikwidowany.