Zespół dowodzony przez Roberta Gajewskiego pokonał faworyzowanego Górnika na jego terenie i to aż 4:0. Beniaminek prowadził już po 180 sekundach gry. Wówczas golkiper miejscowych Rafał Golba przy próbie wybicia, nastrzelił Mateusza Mazura, a jemu nie pozostało nic innego jak skierować futbolówkę do pustej bramki. Złotoryjanie przeważali, ale nie potrafili tego udokumentować. Natomiast w 30 minucie ich sytuacja stała się jeszcze bardziej skomplikowana. Rzut karny na gola zamienił Maciej Bronka.
Po zmianie stron granowiczanie cofnęli się do głębokiej defensywy. Długo wynik nie ulegał zmianie, aż do ostatnich dwudziestu minut spotkania, kiedy to Rodło sprawiło, że jego zwycięstwo było jeszcze bardziej okazałe. Najpierw ponownie Rafała Golbę pokonał Maciej Bronka, a rezultat końcowy ustalił Robert Fudali.
22 sierpnia (niedziela), godz. 17:00 - Złotoryja
Górnik Złotoryja - Rodło Granowice 0:4 (0:2)
Bramki: Mazur 3', Bronka 30'-k., 71', Fudali 75'
Rodło: Wójcik - Borowiec, Bronka (Piskadło 80'), Juzak (Frieske 70'), D. Kędzierski (Frączek 70'), S. Kędzierski (Kolber 46'), Maściuch, Mazur (Fudali 75'), Pawlaczyk, Pietruszkiewicz