Osoba podpisująca się „ksywą” „Baba z Męcinki” rozpisuje się na temat nagrody nadanej Proboszczowi Parafii w Męcince, Księdzu Doktorowi Markowi Kluwakowi. Osoba ta kwestionuje nagrodę pieniężną nadaną przez Wójta Gminy Pana Mirosława Brzozowskiego.
Jako jedna z osób najbardziej zainteresowanych w sprawie postanowiłem wyrazić swój pogląd na temat tej wypowiedzi.
„Babo z Męcinki”. Jestem Radnym Gminy Męcinka, Wice-przewodniczącym Rady Gminy oraz Przewodniczący Komisji Budżetowej. Oznacza to, że jestem osobą mającą wpływ na sposób i kierunek wydawania pieniędzy w naszej gminie. Jestem jednocześnie jednym z wnioskodawców nagrody dla księdza Marka Kluwaka.
Na łamach gazety Jaworskiej pragnę i z całą konsekwencją informuję panią, że byłem jedną z osób, która zauważa wkład Księdza Marka Kluwaka w pomoc biednym, potrzebującym, samotnym, dzieciom z nowotworami itd. Proboszcz Naszej Parafii jest zaangażowany w wiele innych jeszcze przedsięwzięć związanych ze wsparciem dla innych. Jedno mnie w tym miejscu zastanawia. Czy i ty „Babo z Męcinki” jesteś tak samo zaangażowana w życie naszej gminy ? Czy i ty wspierasz ubogich i potrzebujących ? Sądzę, że nie.
Piszesz o byłym „kryształowym” wójcie, który był przeciwny nadaniu tej nagrody księdzu w zeszłym roku. Otóż z moich obserwacji i wiedzy a z chwilą zostania radnym wiem bardzo wiele na temat tamtych rządów, włos się jeży na głowie na myśl tego co tenże pan wyprawiał. Poprzedni wójt robił co chciał za nasze podatki. Prowadził gry i wojenki z wszystkimi, którzy mieli inny pogląd na sprawy niż on. Jeśli pani chce to je pani przytoczę. Zapraszam jak zawsze wszystkich zapraszałem na Sesje Rady Gminy Męcinka. Tam dowie się pani wszystkiego.
Zauważyłem też jedno. Dziś na świecie „nie ma żadnych świętości”. Pod osłoną parawanu jakim jest pseudonim można obrzucić błotem wszystkich. Nawet księdza. Wielu „wiernych ma w domu własne kapliczki” gdzie przy wieczornych modlitwach najpierw przeklnie bliźniego a potem się wyspowiada i siebie rozgrzeszy”. Jest to bardzo smutne. Co gorsza ten trend się rozszerza.
„Babo z Męcinki”. Nikt nie będzie szukał „Igły w stogu siana”. Oznacza to, że osoby, które pracują na rzecz innych nie będą zważały na takich jak ty uwagi i będą nadal wykonywały swoją pracę. Bez względu na przeciwności jakie na swojej drodze spotykają.
Na zakończenie dodam. Wójt gminy Męcinka nie wpływa na decyzje finansowe acz ma prawo sugerować sposoby rozwiązań. Pan Wójt Mirosław Brzozowski szanuje głos radnych, którzy debatują na komisjach i często bywa, że głosy są różne. Dążymy do porozumienia ponieważ działamy dla dobra naszych mieszkańców.
O nagrodach nadawanych decyduje Kapituła w składzie 5 osób. Wnioski są rozpatrywane i poddane głosowaniu.
Janusz Wasiluk
Radny Gminy Męcinka
P.S. W dniu dzisiejszym w 22 numerze NGJ ukazał się ten artykuł pod tytułem "Nie ma żadnych świętości". Tytuł nadany przez redakcję (osobiście nie aprobuję zmian tytułu ponieważ jest to konkretna odpowiedź do "konkretnej" osoby).
W dzisiejszym numerze "Baba z Męcinki" także pisze w artykule zatytułowanym "Zawodna pamięć" o sprawach gminy. Odpowiem. Były wójt Przychodzeń jak wszyscy poprzedni wójtowie oraz radni i sołtysi został zaproszony na ostatnią sesję dotyczącą "Święta Samorządowca". Specjalnych zaproszeń nie było. Opisów ich działalności także ponieważ zabrakło by na to czasu. Każdy z tych ludzi ma swój wkład w rozwój naszej gminy. Jedynie były wójt wychwalał siebie pod niebiosa lecz zachodzi pytanie czy na nie zasługuje.