Środa, 24.04.2024 370

 

Pliki cookies 21:32
Serwis korzysta z plików cookies i innych technologii automatycznego przechowywania danych do celów statystycznych, realizacji usług i reklamowych. Korzystając z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji na temat zarządzania plikami cookies znajdziesz w Polityce prywatności.
Reklama

13 lat więzienia za usiłowanie zabójstwa

Wyrok w sprawie kobiety, która - za namową partnera - okradła i usiłowała zabić byłą sąsiadkę.

W marcu br. zapadł wyrok w sprawie usiłowania zabójstwa 73-letniej wówczas kobiety, do jakiego doszło w lipcu 2013 r. w jednej z podjaworskich wsi. Agnieszka J., która dopuściła się zbrodni - znana ofierze córka sąsiadów - skazana została na 13 lat pozbawienia wolności.

Jej konkubent, który nakłonił ww. do przestępstwa usłyszał wyrok 8 lat. Oboje muszą zapłacić na rzecz pokrzywdzonej nawiązkę w kwocie 20.000 zł.

Do zbrodni doszło 15 lipca 2013 r. 25-letnia wówczas Agnieszka J. – matka dwójki małych dzieci - od pewnego czasu związała się z 27-letnim, wielokrotnie karanym, zażywającym narkotyki legniczaninem Damianem S., który w styczniu 2013 r. opuścił zakład karny. W maju i czerwcu para mieszkała u matki oskarżonej w bezpośrednim sąsiedztwie pokrzywdzonej.

W związku z powyższym oskarżeni wiedzieli, że sąsiadka otrzymuje pieniądze z zagranicy. Byli przekonani, że starsza pani jest bardzo majętna. Wiedzieli też, że jest osobą samotną i schorowaną oraz że porusza się z trudnością, używając kul inwalidzkich.

W drugiej dekadzie lipca 2013 r., gdy oskarżeni zamieszkali we wsi pod Zgorzelcem u babci oskarżonego, brakowało im pieniędzy na życie. Damian S. nie miał za co kupić narkotyków i od 12 lipca 2013 r. zaczął namawiać swoją partnerkę, aby dokonała rozboju na pokrzywdzonej.

Czynił to wielokrotnie. Polecił jej, aby pojechała do mieszkania sąsiadki, uderzyła ją kijem bądź metalową rurą od odkurzacza i dokonała kradzieży pieniędzy i wszystkich kosztowności, jakie znajdzie. Przy kolejnej namowie Agnieszka J. pojechała do rodzinnej wsi do mieszkania rodziców, skąd - przez nikogo niezauważona - zabrała lateksowe rękawiczki. Wpuszczona przez sąsiadkę poinformowała ją w wulgarnych słowach, że przyszła ją zabić.

Następnie kuchennym nożem zadała jej cios wzdłuż szyi w okolicach kluczowych naczyń krwionośnych powodując obfite krwawienie z rany. Potem zadawała kolejne ciosy, a gdy nóż się złamał chwyciła tłuczek do mięsa i uderzała nim ofiarę w twarz i głowę co najmniej 7 razy. Gdy zauważyła, że kobieta chce się podnieść - biła ją kulą inwalidzką.

Później splądrowała mieszkanie. Znalazła nie mniej niż 150 zł i około 100 euro oraz łańcuszek i bransoletkę. Po kradzieży umyła się i przebrała w rzeczy ofiary, a następnie pociągiem wróciła do domu. Po powrocie zdała relację Damianowi S. wskazując, iż zrobiła tak, jak jej polecił i przekazała mu torebkę z pieniędzmi i kosztownościami.

Oskarżony zdenerwował się, że pieniędzy i biżuterii jest tak mało. Następnego dnia oskarżeni uciekli z dziećmi do Zgorzelca, gdzie w lombardzie zastawili biżuterię, kupili metamfeatminę, a następnie udali się do Zielonej Góry.

Obrażenia poszkodowanej skutkowały naruszeniem czynności narządów ciała na czas dłuższy niż 7 dni. Oskarżona swoim działaniem narażała pokrzywdzoną na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo powstania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Pokrzywdzona przeżyła dzięki szybko udzielonej pomocy medycznej. Jej stan psychiczny po traumatycznym przeżyciu jest jednak zły.Kobieta żyje w ciągłym lęku przed ludźmi.

Agnieszce J. postawiono zarzut usiłowania zabójstwa połączony z rozbojem z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Damian S. usłyszał zarzut polecenia konkubinie dokonania tej zbrodni z wykorzystaniem istniejącego między nią a sobą stosunku uzależnienia. Zarzucono mu też posiadanie środków odurzających znalezionych w czasie zatrzymania. Ww. wielokrotnie karany za rozboje, pobicia i włamania odpowiadał w warunkach recydywy.

Agnieszka J. przyznała się do popełnienia przestępstwa i tak w śledztwie, jak i przed sądem złożyła obszerne wyjaśnienia. Damian S. nie przyznał się do zarzuconego mu czynu. Za każdym razem przedstawiał nową wersję zdarzeń. Oboje oskarżeni byli tymczasowo aresztowani.

W dniu 23 marca br. przed Sądem Okręgowym w Legnicy zapadł wyrok skazujący oboje oskarżonych.

W przypadku Damiana S. sąd ocenił, iż ww. dopuścił się sprawstwa polecającego do dokonania przez Agnieszkę J. rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia, a nie – jak przyjął to w akcie oskarżenia prokurator – do zabójstwa w związku z rozbojem. W związku z taką kwalifikacją Damianowi S. groziła kara do 15 lat pozbawienia wolności, a nie nawet dożywocia.

Mając te okoliczności na uwadze prokurator zwrócił się do sądu o pisemne uzasadnienie wyroku. Po jego wnikliwej analizie, zważywszy na dodatkowe ustalenia poczynione w czasie procesu przed sądem, prokurator podzielił stanowisko sądu i wyrok 13 lat pozbawienia wolności w stosunku do kobiety oraz 8 lat pozbawienia wolności w stosunku do mężczyzny uznał za słuszny, co oznacza, że nie będzie wywodził apelacji.

 

Komentarze (2)


Proszę zachować komentarze zgodne z regulaminem oraz zasadami współżycia społecznego i dobrymi obyczajami. Informujemy, że Administratorem poniższych danych osobowych jest DJAmedia Sp. z o.o., Piotrowice-Osiedle 16, 59-424 Męcinka. Dane osobowe zostały przekazane dobrowolnie i będą przetwarzane wyłącznie w celu przesłania zamieszczenia komentarza na portalu. Bez wyraźnej zgody dane osobowe nie będą udostępniane innym odbiorcom danych. Osoba, której dane dotyczą ma prawo dostępu do treści swoich danych oraz ich poprawiania i usuwania poprzez kontakt z Administratorem: kontakt@jawor24h.pl.

Zaloguj się, aby korzystać ze wszystkich funkcji komentarzy.

Dowiedz się więcej

znajoma z klasy
znajoma z klasy10 maja 2015 o 03:15
Chodzilam z Nia do liceum, aga zawsze byla bunowniczka zyjaca na krawedzi
0 Lubię to: 0
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij
Fiodor
Fiodor6 maja 2015 o 16:43
Jaki kraj taki Raskolnikow
0 Lubię to: 0
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. jawor24h.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.