Jaworzanie o punkty powalczą z miejscowym Konfeksem, który wiosną, podobnie jak w rundzie jesiennej, gra w kratkę. W 2015 podopieczni Piotra Adamca zdążyli przegrać z Czarnymi Rokitki (0:2), Orlą Wąsosz (1:5), zremisować ze Stalą Chocianów (1:1) i wygrać ze Spartą Grebocice (1:1). Daje to cztery punkty, a w sumie w łącznej klasyfikacji dwadzieścia trzy. Taki obrót sprawił, że Konfeks jest co prawda dziesiąty, ale ma zaledwie punkt przewagi nad strefą spadkową. Ponadto w Legnicy przy ul. Grabskiego nie tylko mała liczba "oczek" zdobytych w rundzie rewanżowej martwi, ale również liczba straconych goli. Futbolówka w siatce legniczan lądowała ośmiokrotnie co daje średnią dwa trafienia na kolejkę.
Przed meczem z Kuźnią Piotr Adamiec ma spore kłopoty kadrowe. Do jego dyspozycji nie będzie aż piątki zawodników. Listę nieobecnych otwiera jeden z najważniejszych graczy w zespole Jacek Kanas. Nie będzie też Sławomira Bajgota, Mateusza Owsianego, Kamila Florka oraz Krystiana Drożdża, który w ostatnim spotkaniu z Orlą przekroczył limit żółtych kartek. Do składu za to wraca ją po pauzie Kamil Kowalczyk i Konrad Cieślak.
Kuźnia po dwóch remisach z Orlą i Zametem chce wrócić na zwycięski szlak. Dwie wygrane na początku rundy wiosennej rozbudziły nadzieje w Jaworze, ale podziały punktów przed własną publicznością nieco je ostudziły. Jednak pamiętajmy, że MRKS w tym sezonie o dziwo lepiej radzi sobie w delegacji niż u siebie. Na pięć ostatnich, wyjazdowych potyczek, z czterech piłkarze Leszka Dulata wracali z kompletem punktów. Chcielibyśmy, aby ta statystyka uległa jutro poprawie, bo trzeci Czarni i czwarty Górnik uciekli już na cztery punkty, a za plecami Kuźni ze stratą punktu czai się Sparta Grębocice.
Mecze pomiędzy Kuźnią, a Konfeksem zawsze były zacięte i różnica w bramkach nigdy nie była zbyt duża. W rundzie jesiennej przy Parkowej górą okazał sie Konfeks (0:1), który tym samym przerwał serię trzech spotkań bez zwycięstwa z zespołem z Jawora. Wcześniej zwyciężył we wrześniu 2010 roku 2:3. Ostatni raz Kuźnia ograła legniczan w maju 2013 roku na własnym stadionie 2:0, po trafieniach Emiliana Borka oraz Marcina Bagińskiego.
Jak będzie tym razem? Miejmy nadzieję, iż Kuźnia wróci z pełną pulą. Morale Konfeksu po ostatnim występie jest niskie, ale będzie chciał on sobie z pewnością powetować ostatnie niepowodzenia w starciu z Orlą poprzez zwycięstwo w sobotę. Jaworzanie na papierze są zdecydowanym faworytem. Wystarczy chociaż rzut oka na tabelę, ale nie będzie ona miała większego znaczenia, gdyż wszystko zweryfikuje boisko. Arbitrem głównym będzie Przemysław Leszczyński z Delegatury Legnica. Pierwszy gwizdek o godzinie 14:30! Gorąco zachęcamy do przybycia na stadion przy ul. Grabskiego w Legnicy, tym bardziej, że jest to jeden z bliższych wyjazdów w tym sezonie, a do tego jest zapowiadana bardzo ładna pogoda.