Od początku przewaga była po stronie Rodła. Udokumentowana ona została po raz pierwszy w 27 minucie. Mazur otrzymał podanie od Damiana Kędzierskiego i otworzył wynk spotkania. W tym momencie worek z golami rozwiązał się na dobre. Jeszcze przed przerwą granowiczanie czterokrotnie umieszczali futbolówkę w siatce. Hattricka przed przerwą zdążył skompletować Damian Kędzierski, a jedno trafienie dołożył Maciej Bronka.
W drugiej odsłonie, Rodło spokojnie kontrolowało przebieg zawodów. Grało uważnie w obronie, którą dyrygował Daniel Antosiak, rozbijając wszelkie ofensywne próby gospodarzy i szukało szanys na kolejne gole w kontrach. Udało się strzelić jeszcze tylko jedną, w samej końcówce. Tomasz Juzak wywalczył futbolówkę, zagrał do Artura Maściucha, który swoim uderzeniem zdjął pajeczynę z bramki Orlika.
Rodło inkasuje czwarty komplet punktów w rundzie wiosennej i jest na dobrej drodze, aby wywalczyć promocję do klasy okręgowej. Do lidera z Jadwisina traci punkt, ale jak utrzymuje Skora, bez względu na to czy zajmie pierwsze miejsce, nie skorzysta z możliwości przenosin do wyższej ligi.
19 kwietnia (niedziela), godz. 14:00 - Okmiany
Orlik Okmiany - Rodło Granowice 0:6 (0:5)
Bramki: Mazur 27', D. Kędzierski 35', 41', 45', Bronka 37', A. Maściuch 81'
Rodło: W. Kędzierski - Antosiak, Borowiec, Bronka, Chlebowski, Glazer (Juzak 70'), D. Kędzierski (A. Maściuch 60'), S. Kędzierski, Mazur (Podmokły 80'), Skowron (Piskadło 56')