Uczniowie szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych coraz chętniej sięgają po zwolnienia lekarskie, by uniknąć ćwiczeń na zajęciach wychowania fizycznego. Często zgłaszają niedyspozycję na lekcji WF-u, a nawet własnoręcznie – oczywiście w imieniu swoich rodziców – piszą usprawiedliwienia. W głównej mierze przyczyną takich zachowań są nieciekawie i monotonnie prowadzone zajęcia przez nauczycieli. W konsekwencji jest mierne zainteresowanie sportem u dzieci, a także problem z ich zdrowiem.
Jaworzanka Justyna Nowak, z zawodu mgr wychowania fizycznego oraz instruktorka pływania popiera inicjatywę „STOP zwolnieniom z WF-u” – „Niestety, coraz więcej dzieci ma tendencję do nadwagi oraz do zaburzeń prawidłowej postawy ciała, dlatego konieczny jest ruch u dzieci, a także zalecany jest u osób dorosłych” – mówi nauczycielka.
– „Chcąc rozszerzyć w Jaworze dziedzinę kultury fizycznej postanowiłam otworzyć szkołę pływania „Na fali”, która ma na celu zwiększyć aktywność fizyczną dzieci, zadbać o zdrowie oraz prawidłowy rozwój psychofizyczny kursantów. Jest ona miejscem frajdy pozaszkolnej dla dzieci, ponieważ świetnie się bawią, a przy okazji w pożyteczny sposób spędzają swój wolny czas” – dodaje instruktorka.
W Jaworze są miejsca, gdzie można popracować nad swoją kondycją fizyczną, wystarczy tylko chcieć. Bo jak sam spot reklamowy kampanii mówi: „WF nie tylko poprawia kondycje fizyczną człowieka, ale ćwiczy jego charakter i pomaga w pokonywaniu przeszkód życiowych”.