Początek spotkania to głównie gra w środku pola, badanie się obu ekip. Żadna ze stron nie zdominowała wyraźnie w pierwszych minutach. Jako pierwsi na prowadzenie wyszli zawodnicy Sokoła. Dośrodkowanie z rzutu rożnego strzałem głową na bramkę zamienił Ariusz Hawrylów. Stracona bramka podziałała motywująco na gospodarzy. W 25 minucie po faulu w polu karnym Sokoła, arbiter bez wahania wskazał na punkt oddalony o jedenaście metrów od bramki. Rzut karny na gola zamienił Adam Golonka. Dziesięć minut przed końcem pierwszej części gry, za brutalny faul z boiska wyleciał obrońca gości Jacek Gołąb. Gdy wydawało się, że bramka dla Bazaltu wisi w powietrzu, to Sokół niespodziewanie, tuż przed przerwą, wychodzi ponownie na prowadzenie.
Po zmianie stron Sokół, pomimo gry w osłabieniu, na tle słabo prezentujących się gospodarzy, wyglądał bardzo dobrze. W 55 minucie ręki w polu karnym dopatrzył się sędzia i podyktował drugie „wapno” w tym spotkaniu, tym razem w drugą stronę. Do futbolówki podszedł kapitan Sokoła i nie pomylił się. Podopieczni Marka Niecia próbowali zniwelować rozmiary porażki, lecz nie wiele z tego wynikało. Akcje zazwyczaj kończyły się tuż przed polem karnym gości, a strzały z dystansu pozostawiały wiele do życzenia. Przyjezdni grali konsekwentnie z tyłu i punktowali zabójczymi w skutkach kontrami. W 68 minucie było już 4:1, a kilkadziesiąt sekund po utracie czwartej bramki goście cieszyli się z piątego trafienia. W samej końcówce rozgrywający dobre spotkanie kapitan Sokoła Ariusz Hawrylów, po pięknej solowej akcji, po raz czwarty wpisał się na listę strzelców i ustalił rezultat końcowy na 1:6.
Zamykający tabelę Bazalt póki co an wiosnę nie zdobył punktu, a jego bilans bramkowy jest fatalny – jeden gol strzelony i trzynaście straconych. Piotrowiczanie mają szczęście, że pozostali konkurenci o zachowanie ligowego bytu także nie zdobywają punktów. Z kolei Sokół Krzywa jest szósty i goni ścisłą ligową czołówkę.
29 marca (niedziela), godz. 14:00 – Piotrowice
Bazalt Piotrowice – Sokół Krzywa 1:6 (1:2)
Bramki: Golonka – Hawrylów x 4, Sopkowicz, Szajer
Bazalt: Rzepka – Bober, Czacharacz, Dolecki (Bauer 59’), Foksiński (Radomski 58’), Golonka, Karliński, Partyka, Purłan (Andryszczak 75’), Rokosz, Zapaśnik
Sokół: Kożuchowski – Gapski (Olech 65’), Gołąb, Hawrylów (Ginowicz 80’), Kuśmierz (Fila 60’), Marusiński, Ostropolski, D. Sopkowicz (G. Sopkowicz 46’), Szajer, Wencel, Wojtczak (Staszak 75’)