Oficjalny profil Burmistrza Miasta Jawora – zdaniem czytelników jest wykorzystywany do celów prywatnych.
Nie trzeba być matematykiem z dyplomem, aby dojść do wniosków, że ponad połowa wyborców ma inne preferencje niż kandydat PO w wyborach Prezydenckich. Dlatego też ta sprawa tak bulwersuje mieszkańców.
Burmistrz Miasta Jawora pełni swoją funkcję trzecią kadencję. Jednym z narzędzi, które wykorzystuje do komunikacji z mieszkańcami, jest oficjalny profil na Facebooku. Na pierwszy rzut oka profil ten spełnia rolę informacyjną – Burmistrz zamieszcza na nim ogłoszenia o projektach miejskich, inwestycjach, awariach czy innych sprawach dotyczących życia mieszkańców. Zdaniem czytelników, profil ten nie jest wykorzystywany wyłącznie do celów informacyjnych, a stał się również przestrzenią do promowania poglądów politycznych Burmistrza, a także jego preferencji wyborczych.
Profil Burmistrza to przestrzeń publiczna, a nie prywatna platforma do promocji poglądów.
Pojawienie się zaproszenia do spotkań tylko z jednym kandydatem na prezydenta zrodziło problem. Kandydatem tym jest osoba związana z ugrupowaniem politycznym, do którego należy Burmistrz. Brak jakichkolwiek informacji o innych kandydatach z innych ugrupowań politycznych zrodziło pytania o neutralność tego profilu. Zdaniem czytelników media społecznościowe, wykorzystywane przez osoby pełniące funkcje publiczne, powinny być miejscem otwartym na różne głosy i opinie. Jeśli oficjalny profil Burmistrza zaczyna pełnić rolę miejsca promującego tylko jednego kandydata, zdaniem czytelników, jest nadużyciem funkcji publicznej.
Kwestia finansowania profilu Burmistrza – czy środki publiczne są wykorzystywane zgodnie z przeznaczeniem?
Kolejnym zagadnieniem, którego wyjaśnienia domagają się czytelnicy, jest kwestia finansowania tego profilu. Jeżeli profil Burmistrza pełni rolę oficjalną, powinien być finansowany z publicznych środków. Jednak brak informacji na ten temat zrodziło wątpliwości – czy profil rzeczywiście funkcjonuje jako narzędzie do informowania mieszkańców, czy może jest wykorzystywany do celów prywatnych, w tym promocji politycznych preferencji Burmistrza?Mieszkańcy chcą wiedzieć, jak wykorzystywane są środki publiczne i czy ich podatki nie są używane w sposób, który może wspierać jedną stronę sceny politycznej, pomijając inne opcje.
Wykorzystanie profilu w kampanii wyborczej – granica między funkcją publiczną a prywatnymi interesami.
Czytelnicy uważają, że podstawowym zadaniem osób pełniących funkcje publiczne jest reprezentowanie wszystkich obywateli, niezależnie od ich poglądów politycznych. W przypadku Burmistrza, który promuje jednego kandydata na prezydenta, na oficjalnym profilu, takie działanie narusza zasady neutralności i równości. Jeśli oficjalna strona miasta zaczyna służyć jako narzędzie promujące tylko jeden wybór polityczny, budzi to poważne wątpliwości. Czy takie działania są zgodne z etyką pełnienia funkcji publicznej? Jakie są granice wykorzystania profilu postrzeganego, jako publiczny do celów prywatnych?
Podsumowanie – pytania, które pozostają bez odpowiedzi
Zachowanie Burmistrza budzi kontrowersje, zwłaszcza w kontekście wykorzystywania profilu do celów politycznych i promocji jednej osoby na prezydenta. Zdaniem czytelników tego rodzaju działania naruszają zasady równości i sprawiedliwości w komunikacji publicznej. Mieszkańcy chcą informacji, które nie są jednostronne i promują różne punkty widzenia. Transparentność w działaniu władz lokalnych jest fundamentem zaufania obywateli. Jeżeli oficjalne narzędzia komunikacji wykorzystywane przez Burmistrza są postrzegane jako miejsce promująca tylko jedną opcję polityczną, prowadzi to do podważenia zaufania do całego środowiska samorządowego.