Sobota, 08.02.2025 366

 

Reklama

Z Targoszyna w ślady Zielińskiego

Pasjonaci piłki nożnej z naszego terenu, którzy obserwują rozwój Marcela Reguły od małego chłopca, pokładają nadzieję, że to on będzie tym, któremu będzie dane zadebiutować jako pierwszemu z Ziemi Jaworskiej w Pierwszej Reprezentacji.

© Marcel Reguła

W końcówce rundy jesiennej zadebiutował w Ekstraklasie strzelając gola przewrotką, którego można oglądać do znudzenia. Bramkę uznano za jedną z najpiękniejszych strzelonych w rozgrywkach rundy jesiennej. Zaraz po tym, na zgrupowaniu juniorskiej reprezentacji Polski doznał kontuzji. Sprawdzamy co słychać u Marcela Reguły.

Redakcja (R): Lada moment inauguracja rundy rewanżowej Ekstraklasy. Mimo kontuzji pojechałeś z drużyną do Turcji na obóz przygotowawczy. Jak wygląda sytuacja zdrowotna u Ciebie na chwilę obecną?

Marcel Reguła (M.R.): Jestem w trakcie ciągłej rehabilitacji. Ćwiczę indywidualnie z trenerem od motoryki i z fizjoterapeutą. Na chwilę obecną czuję znaczną poprawę i myślę, że za niedługo pojawię się z powrotem na boiskach Ekstraklasy.

R: Opowiedz fanom, co dokładnie Ci się przytrafiło i kiedy?

M.R.: Gdy byłem na zgrupowaniu reprezentacji Polski, podczas ostatniego meczu kontrolnego z Rumunią, gdy oddawalem strzał na bramkę, moja lewa noga nienaturalnie "uciekła na bok" i już wtedy poczułem, że stało się coś poważnego z moim kolanem. Ostatecznie jest to naderwanie 3 stopnia więzadła przyśrodkowego (pobocznego) i do tego uszkodzenie 1 stopnia acl (krzyżowe).

R: Olbrzymia szkoda, bo wszedłeś do Ekstraklasy z wysokiego C, przepiękna bramka przewrotką i ... ta nieszczęsna kontuzja. Czy ona może zostawić jakiś uraz również w Twojej psychice? Czy w nomenklaturze piłkarskiej jest to poważna kontuzja i czy może po niej nie być żadnego śladu w przyszłości?

M.R: Moje leczenie, na szczęście, obyło się bez interwencji lekarza, dlatego jestem zadowolony z tego powodu, że bardzo szybko jak na taki uraz wszystko się zaleczyło. Zawsze jest strach po takiej kontuzji i ma się w głowie myśli, że może coś się z tą nogą stać, ale staram się o tym nie myśleć, bo muszę wrócić do swojej formy i zacząć treningi, aby wejść na boisko i dawać radość z mojej gry drużynie, trenerom i kibicom.

R: Jakie cele osobiste stawiasz sobie na rundę rewanżową Ekstraklasy, jak i w dłuższej perspektywie?

M.R.: Chce rozegrać jak najwiecej minut i pokazać, że jest dla mnie miejsce w pierwszej 11. Jeśli chodzi bardziej o przyszłość to myślę, że potrzebuję zrobić większe liczby, mówię tutaj o bramkach czy asystach. Mimo wszystko dobro drużyny dla mnie jest priorytetem i chcemy grać o najwyzsze miejsca w lidze.

R: Trener Marcin Włodarski ewidentnie nie boi się stawiać na wychowanków. Widać też, że trener z racji wcześniejszej współpracy w reprezentacji młodzieżowej ma do Ciebie zaufanie i wie, na co Cię stać, a Ty chcesz mu się odwdzięczyć dając z siebie wszystko na boisku.

M.R.: Tak, trener stawia na młodych zawodników i dba o ich rozwój. Z trenerem znam się już trochę czasu więc myślę, że wie do czego jestem zdolny.

R: Na jakiej pozycji na boisku czujesz się najlepiej?

M.R: Najbardziej lubię grać na pozycji lewego skrzydlowego lub ofensywnego pomocnika.

R: Gdybyś miał wymienić osoby, od początku swojej przygody z piłką nożną, które miały największy wpływ na to, że dzisiaj, jesteś jednym z dwóch reprezentów Ziemi Jaworskiej w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce?

M.R.: Od początku mojej przygody z piłką są zawsze ze mną moi rodzice, to im zawdzięczam to gdzie teraz jestem. Po tacie i dziadku odziedziczyłem piłkarskie geny. Najbardziej jestem jednak wdzięczny mamie, która zawiozła mnie na pierwszy trening i to w dodatku w przeciwnym kierunku niż jeździli wszyscy. Bo jeździli do Jawora a mama pojechała ze mną do Strzegomia. Trenerzy: Jarosław Rutkowski od techniki fundamentalnej, Piotr Błauciak wierzyl i wierzy we mnie nadal, co mnie podnosi na duchu i uwierzyłem w siebie, Krzysztof Ciuksa, ktory "ściągnął" mnie do Zagłębia Lubin i z którym wcześniej też pracowałem w Ślasku Wrocław, Jacek Jurkiewicz, który jest w akademii dla mnie jak taka "niewidzialna ręka", której pomoc na pewno odczułem przez cały pobyt w akademii. 

R: Czego Ci życzyć na najbliższy czas?

M.R.: Na pewno zdrowia, bo w tym momencie to szczególnie dla mnie ważne. Oczywiscie jak najwięcej minut i liczb w Ekstraklasie 🤗

R: Tego Ci życzymy. Będziemy z uwagą śledzić rozwój Twojej kariery, gdyż uważamy, że masz potencjał do tego, aby zadebiutować jako pierwszy mieszkaniec Ziemi Jaworskiej w pierwszej reprezentacji narodowej seniorów. Powodzenia!

Komentarze (4)


Proszę zachować komentarze zgodne z regulaminem oraz zasadami współżycia społecznego i dobrymi obyczajami. Informujemy, że Administratorem poniższych danych osobowych jest DJAmedia Sp. z o.o., Piotrowice-Osiedle 16, 59-424 Męcinka. Dane osobowe zostały przekazane dobrowolnie i będą przetwarzane wyłącznie w celu przesłania zamieszczenia komentarza na portalu. Bez wyraźnej zgody dane osobowe nie będą udostępniane innym odbiorcom danych. Osoba, której dane dotyczą ma prawo dostępu do treści swoich danych oraz ich poprawiania i usuwania poprzez kontakt z Administratorem: kontakt@jawor24h.pl.

Zaloguj się, aby korzystać ze wszystkich funkcji komentarzy.

Dowiedz się więcej

ałtor
ałtor3 lutego o 12:15
Od lipca zagłębie w 1 lidze i mecze w Głogowie bo Miedź awansuje do ekstraklasy. Może chłopak więcej pogra u kretów.
0 Lubię to: 0
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij
Kibic
Kibic1 lutego o 12:02
Najważniejsze że to gol strzelony malinowym nosom. 
2 Lubię to: 0
Super: 2
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij
ałtor
ałtor31 stycznia o 11:59

Spokojnie. Zagrał jeden mecz i strzelił gola a tutaj zachwyty i ich ach. Już były nie takie talenty. Spokojnie 

0 Lubię to: 0
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij
Misio
Misio30 stycznia o 23:56
Napewno będzie w reprezentacji brawo Marcel 
0 Lubię to: 0
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. jawor24h.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.