Jest jeszcze noc, godzina 5:45, moją uwagę przykuwają cztery osoby stojące pod bramą KORMEDu, dwie panie i dwóch panów. Przedstawiam się. Jeden z panów od razu znika. "Boi się"-mówi jedna z pań. Wymieniamy kilka zdań. Chcą być pierwsi do rejestracji osobistej. Pod tym względem w KORMEDzie nic się nie zmieniło. Pomimo tego, że cywilizowany świat na dobre wkroczył w Erę Sztucznej Inteligencji, to na ul. Dmowskiego 9 czas jakby się zatrzymał. Nadal te osoby, które potrzebują skorzystać z opieki zdrowotnej, a są zadeklarowane w przychodni KORMED, muszą stawić się wczesnym rankiem w kolejce, aby było to możliwe. Telefoniczna rejestracja jest mało prawdopodobna a internetowa niemożliwa. Opwiadają historie, które łapią za głowę. Do endokrynologa stoją kolejki nawet od 23:00 do 7:30, do neurologa trzeba się ustawiać od 2:00. Nie stoją dla siebie. Stoją dla swoich bliskich, którzy z różnych przyczyn nie mogą pozwolić sobie na wybranie dalej usytuowanych przychodni. Pytam czy mogę im zrobić zdjęcie. Zgadzają się ale bez twarzy.
Zasięgamy opini mieszkańców Jawora, czytamy opinie w internecie. Wnioski? Gdyby opierać się tylko na opiniach w internecie to w podobnej do szkolnej skali ocen, ale w skali od 1 do 5 Kormed dostałby ocenę dopuszczającą z plusem, CDT Medicus dostateczną a Przychodnia Rejonowej przy ul. Piłsudskiego dobrą z minusem. Nie inaczej to wygląda w trakcie bezpośrednicg rozmów z mieszkańcami. Przychodnia Rejonowa przy ul Piłsudskiego, zarządzana przez mgr Joannę Strączek oraz CDT Medicus przy ul. Szpitalnej, zaczynają "odjeżdżać" z miejsca, w którym zatrzymał się KORMED. Joannie Strączek marzy się zapewne, aby przychodnia nie tylko "od środka" ale i z zewnątrz plasowała się na najwyższym poziomie ale to na co Pani Joanna w chwili obecnej ma wpływ, trzeba jej zdecydowanie zapisać na plus. Zdarzają się jeszcze i negatywne opinie ale nie tylko odnosi się wrażenie, że Przychodnia Rejonowa i CDT Medicus podejmują działania w celu wyeliminowania słabych stron, ale tak też się zaczyna dziać pod wieloma względami, szczególnie na ul. Piłsudskiego.
Opublikowany w tym roku raport IPSOS pokazuje, że kwestie zdrowotne regularnie okazują się jednym z najważniejszych zmartwień Polek i Polaków. W dużej mierze wynika to z negatywnej oceny polskiego systemu opieki zdrowotnej. Zdaniem Polek i Polaków, system opieki zdrowotnej boryka się przede wszystkim z długim czasem oczekiwania na wizytę. Zdecydowana większość badanych (64%) wskazuje właśnie dostępność leczenia jako główne wyzwanie w Polsce. Na dalszych miejscach są koszt tego leczenia (37%) oraz w podobnym stopniu jego niska jakość (31%) oraz problemy kadrowe (30%).
Jedno jest pewne. Gdyby system opieki zdrowotnej w Polsce opierał się na innym modelu funkcjonowania opieki zdrowotnej, np. modelu prywatnym, opartym na dobrowolnych ubezpieczeniach zdrowotnych, istnienie KORMEDu niestety, ale prawdopodonie stałoby pod znakiemzapytania.