Drug to na rezie lepiej nie ruszać. Wystarczy na razie plac przy młynie. Jak to będzie posprzatane to można się brać za następne drogi.  

Dlaczego nikt nie zgłosił potrzeby nowego ( kolejnego)  źródła ciepła dla miasta celem likwidacji pieców w zachodniej części miasta. Wszystkie zanieczyszczenia z kominów płyną z wiatrem do centrum . Zima ciężko oddychać w centrum miasta. 

Dolnośląskie miasta, w których żyje się jak w bajce. Mówią to sami mieszkańcy. Mieszkać tu to marzenie wielu​   - gdzie jest Jawor?

Aż się chce śpewać, a w szczególności dziś piosenkę Bajmu - Nie ma wody na pustyni

La, la, la la la, la, la, la la la
La, la, la la la, la, la, la la la

Tylko piach!
Suchy piach!
Tylko piach!
Suchy piach!
Tylko...

Piach suchy suchy suchy
Nie ma, nie ma wody na pustyni
A przed nami jeszcze drogi szmat
Czyja to jest kara, kogo wina?
Że czołgamy się już tyle lat?

Pkt 14-Rozbudowa terenu cmentarza. Bardzo ważna i chyba pilna sprawa, bo miejsca do pochówku się kurczą. Dodać do tego należy tarkże drenaż na przyszłym i aktualnym cmentarzu-w sektorach od strony chińskiej knajpy, bo tam chowani są ludzie na terenach podmokłych, zalewowych, gdzie przy większych opadach groby zapadają się i pływają w wodzie. Nie da się do nich dojść, w wodzie stoją też alejki. Przy ostatnich ulewach było tak dużo wody i poważnych zapaści grobów, że zarządca cmentarza wręcz otaśmował kawał terenu z grobomi, żeby ludzie na niego nie wchodzili. I na tym działanie się skończyło, choć  woda zmyła ziemię i poodsłaniała  trumny, które pod wpływem ziemii zaczęły się na oczach bliskich zapadać. Bardzo przykty widok, tylko współczuć rodzinom, że musiały na to patrzeć i przez to przechodzić. Członkowie rodziny sami wyciągali z tych zapadniętych grobów wodę czym się dało, żeby można było znów zasypać grób z bliską osobą. Zarządca cmentarza wskazuje miejsce pochówku i pobiera niemałe opłaty za wynajem tego miejsca.

Warto wspierać. Chciałbym aby coś konkretnego zrobiono z Młynówką