Radakcja (Red.): Pani starosto, to już ostatnia część naszej rozmowy. W związku z tym proszę powiedzieć o planach, jakie zamierza Pani realizować w najbliższych latach.
Aneta Kucharzyk (A.K.): Planów przygotowanych do realizacji mam wiele. Część z nich ma już zaplanowane konkretne finansowanie. Zadbałam o to, aby zgromadzić potrzebne środki i rozpocząć przygotowywanie niezbędnej dokumentacji technicznej do realizacji kilku zadań inwestycyjnych. Na marginesie muszę dodać, że bawi mnie to, jak pewne osoby aspirujące do roli radnego bądź radnej wypowiadają się w mediach społecznościowych, że np. parking przed starostwem robimy tuż przed wyborami.
Ludzie ci kompletnie nie mają pojęcia o procedurach zamówień publicznych w procesie przygotowywania i realizacji inwestycji. Przecież taki proces trwa miesiącami i uzależniony jest przede wszystkim od pozyskania środków finansowych oraz od wygospodarowania finansowego wkładu własnego do tej inwestycji. Jeżeli ktoś myśli, że na trzy tygodnie przed wyborami podejmuje się decyzję, co będziemy robić, to jest człowiekiem niepoważnym i nie powinien się wypowiadać. Tym bardziej nie rozumiejąc samorządu, nie powinien ubiegać się o mandat radnego. Z jego pracy w radzie powiatu będzie więcej szkody niż pożytku. No chyba, że się douczy na czym polega funkcjonowanie samorządu.
Red.: No właśnie, na jednym z portali społecznościowych można przeczytać komentarz dot. pałacyku w Muchowie, że jakoby nic tam się nie dzieje. Co Pani na to powie?
A.K.: Dobrze Pan redaktor powiedział „jakoby”. Obiekt został wyłączony z użytkowania z kilku powodów. Pierwszym podstawowym powodem są jednoznaczne opinie prawne, które zabraniają prowadzenia działalności hotelarskiej i gastronomicznej przez samorząd powiatowy. Do dzisiaj nie mogę zrozumieć jak to się stało, że przez wiele lat prowadzono taką komercyjną działalność, która de facto negatywnie oddziaływała na naszych lokalnych przedsiębiorców, zabierając im po prostu klientów. Takich rzeczy nie wolno robić. I jestem też zdziwiona tym, że osoby ubiegające się o mandat radnych powiatowych wypisują w swoich ulotkach opowieści, że w pałacyku w Muchowie będą znowu organizowane wesela. To niesłychane, że osoby te chcąc być radnym, nie znają ustawy o samorządzie powiatowym.
Po drugie stan techniczny instalacji elektrycznej w tym budynku stwarza realne zagrożenie dla osób tam przebywających. Po prostu obiekt ten nadaje się do remontu, ze względu m.in. na obecną w tym budynku wilgoć. Pozyskaliśmy 500 tys. zł na remont instalacji elektrycznej i lada moment wyłoniona zostanie firma, która taki remont przeprowadzi. Planujemy kolejne prace modernizacyjne, które pozwolą przywrócić blask temu pałacykowi. Dodam, że jestem po spotkaniach z Panią Sołtys wsi Muchów, która przedstawiła mi propozycję korzystania przez lokalną społeczność z parku przy pałacyku i z wiaty turystycznej, jaka tam jest zlokalizowana. Niebawem znajdziemy odpowiednią formę prawną, która umożliwi użytkowanie parku i wiaty turystycznej przez mieszkańców wsi. Dodam jeszcze w tym temacie, że obiekt jest zabezpieczony i dozorowany.
Red.: To może teraz kilka słów o wyborach, które już za kilka dni. Kandyduje Pani do Rady Powiatu Jaworskiego. Dlaczego chce Pani zostać radną?
A.K.: Otóż dlatego, że pięć lat mijającej kadencji poświęciłam na zbudowanie podstaw do realizacji kolejnych ambitnych planów, jakie mam przygotowane. Zbudowałam do tego podstawy kadrowe i instytucjonalne. Stan finansów powiatu pozwala optymistycznie patrzeć w przyszłość. Uważam, że bez odpowiednio przygotowanych pracowników samorządowych, nie było by to możliwe. Dzisiaj w urzędzie pracują bardzo dobrze przygotowani ludzie, którzy potrafią samodzielnie i skutecznie realizować powierzone im zadania. Inwestujemy w ich rozwój zawodowy i od kilku lat sukcesywnie podwyższamy wynagrodzenia. Doskonale rozumiem, że dobry pracownik powinien właściwie zarabiać. Staram się i będę się nadal starać, aby wynagrodzenia wzrastały.
Podstawy instytucjonalne to kolejny element, jaki jest potrzebny do tego, aby realizować dobre plany w przyszłości. Dzisiaj obiekty naszych jednostek organizacyjnych stwarzają pole bezpiecznego i efektywnego działania. Mam tutaj na myśli zmodernizowane budynki szkolne i obiekt Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie. Muszę też wymienić budynek i parking starostwa, które dostosowane zostały do osób niepełnosprawnych. Kolejną ważną rzeczą jest cyfryzacja usług publicznych.
W ostatnich latach przeprowadziłam prawdziwą rewolucję cyfrową starostwa. I tutaj taka ciekawostka. Niektóre komputery z jakich korzystali urzędnicy jeszcze kilka lat temu, były zakupione przez Urząd Wojewódzki w Legnicy, czyli wtedy, kiedy istniało województwo legnickie. Tak to wyglądało.
Ale kandyduję przede wszystkim dlatego, że na realizację moich planów oczekuje bardzo wielu mieszkańców powiatu. I chociaż wyremontowaliśmy wiele kilometrów dróg w powiecie to wiem, gdzie należy wyremontować kolejną drogę powiatową. Wiem, gdzie mieszkańcy konkretnych wsi oczekują na budowę chodników. Wiem też, że należy rozwijać naszą powiatową komunikację publiczną. Dzisiaj mamy sześć linii autobusowych a zapotrzebowanie na nowe trasy jest bardzo duże. Będę ten transport rozwijać. W nowej kadencji samorządu przeprowadzę modernizację naszych domów pomocy społecznej. Przypomnę, że prowadzimy trzy takie domy. Budynki wymagają remontów i modernizacji. Potrzeby w zakresie ich wyposażenia są olbrzymie. Przygotujemy budynek po schronisku młodzieżowym do realizacji zadań przez Powiatowy Urząd Pracy. PUP utworzy tam nowoczesną serwerownię i odpowiednio zabezpieczone archiwum. W tej nowej siedzibie dla mieszkańców poszukujących pracy otworzymy nowoczesną salę obsługi. Efektywnie wykorzystane środki finansowe w perspektywie kolejnych lat z pewnością przyniosą wymierne oszczędności.
Red.: Jak widzę plany są bardzo ambitne.
A.K.: Owszem takie są, bo jestem ambitną osobą. Samorząd powiatowy powinien reagować na wyzwania współczesnego świata. Nasi mieszkańcy oczekują tego. Dzisiaj sprawnie działający, nowoczesny urząd, to podstawa do tego, aby realizować plany na przyszłość. 25 lat powiatu jaworskiego to czas stałych przemian, jakie przechodził nasz samorząd. Ostatnie 5 lat to zmiany, które umożliwiają nam z optymizmem patrzeć w przyszłość. Jestem przekonana o tym, że do równie odważnych optymistów należeć będzie wielu radnych nowej rady powiatu. I że nie cofną nas do tego, co zastałam w starostwie powiatowym 5 lat temu. Liczę na to, że wspólnie będziemy pracować dla naszych mieszkańców.
