Miejsca jakie okradał to pomieszczenia piwniczne, hale zakładów produkcyjnych, przyczepa kempingowa oraz garaż. Sprawca usłyszał już zarzuty. Grozi mu kara do 10 lat więzienia. Sprawa jest rozwojowa.
"Na przełomie października i listopada br. funkcjonariusze z jaworskiej komendy przyjmowali zgłoszenia dotyczące włamań do różnych pomieszczeń usytuowanych na terenie naszego powiatu. W dwóch przypadkach sprawca zerwał kłódki zabezpieczające drzwi wejściowe do pomieszczeń piwnicznych, a następnie dokonywał kradzieży znajdujących się tam przedmiotów. Łupem złodzieja padały gównie elektronarzędzia, ale sprawca nie pogardził również słoikami z zimowymi przetworami. Z terenu dwóch zakładów produkcyjnych złodziej dokonał zaboru metalowych elementów oraz przewodów elektrycznych, natomiast przyczepę kempingową ograbił z kosy i piły spalinowej. Z jednego z pomieszczeń garażowych złodziej zabrał puszkę z pieniędzmi. Łączne straty zostały oszacowane na kwotę 3,5 tysiąca złotych" - informuje oficer prasowy KPP w Jaworze asp.szt. Ewa Kluczyńska.
Na podstawie zgłoszeń, zabezpieczonych śladów oraz zdobytych informacji, jaworscy kryminalni ustalili, że przestępstw tych najprawdopodobniej dokonał jeden sprawca. Okazał się nim 27-letni mieszkaniec Jawora.
Zebrany przez policjantów materiał dowodowy pozwolił na postawienie zatrzymanemu łącznie sześciu zarzutów kradzieży z włamaniem.
"Niestety skradzionego mienia udało się odzyskać, gdyż jak wyjaśnił 27-latek – wszystkie rzeczy sprzedał przypadkowym osobom, a uzyskane w ten sposób pieniądze przeznaczył na gry hazardowe" - dodaje asp.szt. Ewa Kluczyńska.
W sprawie nadal toczy się postępowanie. Za szereg kradzieży z włamaniem jaworzanin może trafić do więzienia nawet na 10 lat.