W praktyce zwykle okazuje się, że po bliższych oględzinach pojazd traci w naszych oczach, a oferta jest już mniej kusząca. Czy na prawdziwe okazje nadal można liczyć i na co zwrócić uwagę, szukając auta dla siebie?
Jak szukać, aby uniknąć rozczarowania
Już na samym początku zróbmy założenie, że odrzucamy skrajne wartości. Auta z najniższą i najwyższą ceną w danym przedziale wiekowym raczej powinniśmy omijać. Nie oszukujmy się – nikt nie sprzedaje dobrego samochodu za bezcen, stąd znacznie obniżona cena względem porównywalnych modeli powinna wzbudzić naszą czujność. Od tej zasady są oczywiście wyjątki – bywa, że sprzedającemu mocno się spieszy, na przykład z powodów osobistych. To jednak naprawdę rzadkość. Po drugie przeglądając samochody używane na sprzedaż, na przykład w serwisach internetowych, dobrze jest przygotować sobie listę ogólnych kryteriów brzegowych, ułatwiających wyszukiwanie i porównywanie ofert. Jeżeli szukamy auta do kilku tysięcy złotych najpierw rozejrzyjmy się za pojazdami z segmentu kompaktów, najlepiej ze zbliżonych lat produkcji. Warto jednak pamiętać, że mieszanie typów pojazdów i ich klas może wprowadzić niepotrzebny chaos. Nie ograniczajmy się jednak do wyboru tylko jednego modelu konkretnej marki – w niewielkim budżecie lepiej czasem porzucić swoje uprzedzenia, przez co szybciej trafimy na korzystną ofertę.
Samochody, które nie sprawią kłopotu
Kilkunasto- a nawet kilkudziesięcioletni pojazd zwykle nie jest wolny od wad. Drobne niedociągnięcia albo mankamenty nie muszą być dyskwalifikujące. Aby jednak oszczędzić sobie kłopotów, lepiej zdecydować się na mniej problematyczne modele danych marek. Bywa, że o kosztach przyszłej eksploatacji i ewentualnych problemach przesądzić może konkretna wersja silnikowa. To samo auto z małym silnikiem benzynowym może być nawet kilkukrotnie tańsze w serwisowaniu niż to z dużym dieslem. Warto zasięgnąć języka na przykład na tematycznych forach, aby ustrzec się najbardziej ryzykownych odmian.
Czy młodszy znaczy zawsze lepszy?
Rok produkcji ma zwykle duże znaczenie dla kupujących, jeżeli chodzi o samochody używane na sprzedaż. Nie zawsze warto jednak kierować się tylko tym parametrem. Kalendarzowo starsze auta mogą mieć mniejszy przebieg, lepszy stan lub bogatsze wyposażenie. Jedna z głównych zasad przy zakupie aut używanych, to taka, by największą wagę przywiązywać do faktycznego stanu egzemplarza. Oceniając zużycie podstawowych podzespołów możemy oszacować z jakimi kosztami trzeba się liczyć podczas przyszłej eksploatacji. To także coś, co powinniśmy uwzględnić w zakupowym budżecie – pewną jego część od razu zarezerwujmy na podstawowy pakiet drobnych napraw i wymianę materiałów eksploatacyjnych.