Właścicielka pomarańczowego Fiata Seicento we wtorek rano powiadomiła dyżurnego KPP w Jaworze o tym, że jej samochód zniknął z osiedlowego parkingu. Pojazd został odnaleziony podczas porannego patrolowania miasta.
Jak informuje oficer prasowy jaworskiej policji asp.szt. Ewa Kluczyńska, policjanci "w trakcie patrolowania ulic Jawora, na jednym z osiedli natknęli się na stojące na parkingu Seicento". "Gdy zatrzymali się, by sprawdzić pojazd, okazało się, że drzwi od strony kierowcy są otwarte, a zamek jest uszkodzony" - dodaje.
– Wewnątrz samochodu, ani w pobliżu nie znajdowały się żadne osoby. Na miejscu ujawnienia porzuconego pojazdu policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego wraz z technikiem kryminalistyki wykonali niezbędne czynności i zebrali materiał, który pomoże w ustaleniu sprawcy kradzieży – zaznacza policjantka.
Jak dodaje rzecznik jaworskiej policji szybka reakcja jaworskich stróżów prawa przyczyniła się do odzyskania samochodu, zanim właścicielka "zdążyła przyjść na komendę, aby złożyć zawiadomienie w sprawie zaboru auta".