Łupem włamywacza padały głównie elektronarzędzia oraz sprzęt wędkarski. Teraz za swoje czyny mężczyzna odpowie przed sądem.
– W sobotni poranek dyżurny jaworskiej komendy otrzymał zgłoszenie o włamaniu do jednej z altanek znajdujących się na terenie naszego miasta. Skierowany na miejsce patrol Policji ustalił, iż zgłaszający spłoszył złodzieja, ale za to opisał dość dokładnie jego wygląd. Dwie godziny później, inny działkowicz także powiadomił Policję o usiłowaniu włamania do jego altany prawdopodobnie przez tego samego sprawcę – podaje komunikat policji.
Na miejsce udali się mł.asp. Paweł Bielak wraz z sierż. Patrykiem Byczkiem.
– W wyniku penetracji terenu policjanci zatrzymali mężczyznę, który swoim wizerunkiem odpowiadał rysopisowi sprawcy podanemu przez obu zgłaszających. Okazał się nim 27-letni mieszkaniec Jawora. Zatrzymany miał przy sobie plecak, a w nim funkcjonariusze ujawnili m.in.: siekierę, brzeszczoty, metalową piłę, rękawice robocze, kombinerki i kłódki. Jednak nie tylko to miał na sumieniu. Okazało się bowiem, że posiada on także środki psychotropowe w postaci metamfetaminy – czytamy w informacji prasowej.
Podejrzany przyznał się do wszystkich czynów i wyjaśnił, iż "włamań dokonywał zarówno w nocy, jaki i w ciągu dnia". "Interesowały go przede wszystkim elektronarzędzia oraz sprzęt wędkarski" - wyjaśnia policja. Mężczyzna spowodował straty na ponad 7500 złotych.
Jaworzanin odpowie teraz za swoje czyny przed sądem, za kradzieże z włamaniem grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. "Natomiast posiadanie środków psychotropowych wiąże się z karą pozbawienia wolności do lat 3" - napisano w komunikacie.