W czwartek w Szkole Podstawowej nr 2 odbyło się zebranie dyrektorów jaworskich szkół. Uczestniczyli w nim dyrektor SP1 Tadeusz Kopeć, dyrektor SP2 Maciej Pawlinow, dyrektor SP4 Jadwiga Murawska i dyrektor SP5 Edyta Mikulska oraz naczelnik Wydziału Oświaty Wiesław Szymczyk i burmistrz Jawora Emilian Bera.
– Nauczyciele kontaktują się z rodzicami, uczniami poprzez dziennik elektroniczny lub skrzynki mailowe. Bardzo proszę rodziców, żebyście zachęcali dzieci do wykonywania tych zadań. Nauczyciele proszą również o informację zwrotną od dziecka – poinformowała dyrektor SP5 w Jaworze Edyta Mikulska.
– Wszystkie zadania, które dzieci wykonają i wyślą do nauczyciela zostaną sprawdzone. Dziecko dostanie informację zwrotną, co należy zrobić, co należy poprawić – zaznaczyła dyrektor szkoły. – Jeżeli państwo macie jakiekolwiek pytania, coś was niepokoi, coś was dręczy, chcecie o coś zapytać, bardzo proszę śmiało piszcie. Każdy nauczyciel jest codziennie kilka razy na dzienniku elektronicznym, sprawdza pocztę mailową – dodała Mikulska.
Naczelnik Wydziału Oświaty Wiesław Szymczyk powołując się na informacje uzyskane od dyrektorów szkół powiedział, że "nie wszyscy rodzice złożyli podania dzieci do klas pierwszych".
Na spotkaniu podjęto decyzję o wydłużeniu czasu naboru do szkół. Powodem są obecne trudności w procesie rekrutacji m.in. związane z dostarczaniem dokumentów do szkół oraz problemem przeprowadzenia testu sprawności fizycznej do klas sportowych. Nowy harmonogram rekrutacji zostanie podany niebawem.
– Przede wszystkim czekamy na rozporządzenie ministra, które wszystko ureguluje. Na razie nasi nauczyciele pracują zdalnie – dodał dyrektor SP2 w Jaworze Maciej Pawlinow.
W piątek rano minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski powiedział, że "wydaje się raczej pewne, że czas, kiedy uczniowie nie uczą się w szkołach, zostanie przedłużony. Niedługo premier będzie ogłaszał, czy i na jak długo ta przerwa zostaje wydłużona".
Z kolei w czwartek w radiu RMF FM poinformował, że aby ogłosić powrót do szkół, musiałaby wygasnąć choroba COVID-19 i zagrożenie zakażeniem koronawirusem.
– Nie wiemy, na ile będzie ewentualnie przesunięty okres zawieszenia tradycyjnej działalności edukacyjnej. Na razie przy tych terminach, które są, nie ma żadnego zagrożenia dla tego, aby egzamin ósmoklasisty odbył się w terminie – powiedział szef MEN.