Senator pojawił się na Rynku w Jaworze, aby podsumować swoją kampanię wyborczą. Zachęcał m.in do oddawania głosów na kandydatów z Prawa i Sprawiedliwości.
– Apeluję o oddanie głosów na wszystkich moich koleżanek i kolegów do Sejmu, którzy kandydują, na całą listę Prawa i Sprawiedliwości, dlatego, że musimy mieć świadomość, aby móc kontynuować dobrą zmianę, musimy mieć większość w Sejmie i Senacie – powiedział Krzysztof Mróz. – Jeżeli nie wygramy tych wyborów 13 października, to wiele rzeczy, które udało nam się przez 4 lata zrobić [..] obawiam się, że w wielu różnych aspektach te reformy zostaną cofnięte – dodał.
Następnie polityk wyliczał "wymierne efekty w Jaworze" powstałe podczas 4-letnich rządów PiS.
– Mamy S3, mamy najnowocześniejszą fabrykę silników Mercedesa w Europie, są nowe innowacyjne miejsca pracy, mamy wyremontowany dworzec kolejowy. Ta dobra zmiana dotarła także wymiernie tutaj do Jawora i do powiatu jaworskiego – skwitował kandydat na senatora.
Konferencję prowadził jaworzanin Maciej Gwoździewicz. Poruszył on m.in. temat ideologii gender.
– Wróćmy do roku 2013, kiedy w punkcie przedszkolnym w Piotrowicach była prowadzona grupa przedszkolaków przez Fundację Edukacji Przedszkolnej, która wprowadzała tym malutkim dzieciom ideologię gender. Wtedy kto przede wszystkim stanął przeciwko tej inicjatywie - pani marszałek Elżbieta Witek oraz ks. Marek Kluwak – powiedział Gwoździewicz. – Odpowiedzmy sobie na pytanie, który z tych kandydatów (Klimek Kazimierz - SLD, Mróz Krzysztof - PiS, Pokój Jerzy - PO) daje nam największą gwarancję walki z ideologią gender – dodał.
O wspomnianym przez Gwoździewicza wydarzeniu było głośno. Zaczęło się od zabawy w przedszkolu. Na wykonanych podczas niej zdjęciach widać chłopca przebranego w spódniczkę i perukę, który maluje pani paznokcie i robi makijaż.
– Nic złego nie robimy. Zdjęcia zostały wyrwane z kontekstu. To była zabawa przedstawiająca różne zawody, a nie promowanie ideologii gender – mówiła wówczas Beata Narkiewicz, opiekun Małych Przedszkoli, które prowadzi FEP.
Do tematu włączył się m.in. ks. Marek Kluwak.
– O ile parafia nie jest przeciwnikiem zajęć mówiących o rodzinie, małżeństwie, odpowiedzialnym rodzicielstwie, o tyle wydaje się zaskakujące seksualne uświadamianie dzieci trzyletnich w ramach ideologii gender – pisał proboszcz Męcinki w liście do wójta.
Wójt stanowczo zaprzeczył, że ideologia gender była realizowana w punkcie przedszkolnym w Piotrowicach.
– Zaprzeczam, jakoby ideologia gender była realizowana w punkcie przedszkolnym w Piotrowicach. Jeżeli już, to jest realizowana zasada równości szans kobiet i mężczyzn. [..] Zapewniam Księdza Proboszcza, że nie hołduję żadnym ideologiom sprzecznym z duchem kultury chrześcijańskiej, która leży u podstaw Europy – odpowiadał wójt.
Nauczycielki z MP Piotrowice również zabrały głos w sprawie.
– Informujemy, że nie edukujemy, nie propagujemy oraz nie popieramy edukacji gender. Żadne zajęcia mające na celu propagowanie ideologii gender nie miały miejsca w naszym przedszkolu – napisały w piśmie do proboszcza.
Radni powiatu jaworskiego w związku z całą sytuacją jako pierwsi w Polsce podjęli stanowisko wobec ideologii gender.
– Apelujemy do wszystkich, aby wspólnie przeciwdziałać zgubnej dla młodego pokolenia ideologii gender – ogłosiła Rada Powiatu w Jaworze.