Niedziela, 08.12.2024 103

 

Reklama

(FOTO) Spacerkiem po wystawie „Jaworzanie Jaworzanom. Dar z Herne”

Tym razem czytelnicy Miejskiej Biblioteki Publicznej wspólnie z Mirosławem Szkiłądziem, kustoszem Muzeum Regionalnego w Jaworze, udali się na spacer po wystawie „Jaworzanie Jaworzanom. Dar z Herne”.

© Paweł Sasiela

- W 1945 roku część ludności niemieckiej została osiedlona w okolicach miasta Herne, na terenie Nadrenii Północnej-Westfalii. Tam założyli Heimat Gruppe Jauer, a następnie stworzyli Heimat Stube Jauer, czyli Izbę Regionalną Jawor. Zaczęli gromadzić tam pamiątki, a właściwie to, co udało im się wywieźć w latach 1945-47. W gruncie rzeczy były to drobiazgi, które mogli zabrać. Istnieje kronika Heimat Stube, w której informują kto co przekazał wraz z opisem. To co stworzyli i nam przekazali daje pewien obraz życia codziennego mieszkańców Jawora w okresie międzywojennym. Te drobiazgi mają większą wartość sentymentalną niż materiałową, ale dla nas, interesujących się przeszłością, każdy drobiazg może mieć znaczenie. Czasami ukrywając bardzo ciekawą informację - mówił kustosz Mirosław Szkiłądź.

Warto zwrócić uwagę na mapę ścienną powiatu jaworskiego z lat trzydziestych, na której odnaleźć możemy wiele interesujących szczegółów.

- Możemy zobaczyć na niej różne urządzenia przemysłowe jak młyny czy wiatraki, nazwy historyczne, umocnienia wojskowe z czasów wojny trzydziestoletniej, nazwy związane z dawnym sądownictwem, jak Wzgórze Szubieniczne - były to miejskie szubienice, gdzie tracono na mocy prawa złoczyńców. Co ciekawe, takich wzgórz jest dosyć dużo, znajdowało się ono np. w okolicach Grobli. Prawo funkcjonowało chyba dosyć solidnie i sprawnie. Na mapie widzimy też całą sieć osadniczą, drogową, kolejową. Nawet taka miejscowość jak Roztoka jest lokalnym węzłem kolejowym, nie mówiąc o Jaworze, z którego były cztery linie - do Legnicy, Malczyc, Jaworzyny Śląskiej, czy do Roztoki przez Bolków aż do Marciszowa. Możemy zobaczyć też całą sieć kamieniołomów - zauważał kustosz Szkiłądź.

Na wystawie ujrzeć można wiele innych ciekawych eksponatów, jak ufundowany w XIX wieku sztandar Towarzystwa Śpiewaczego z Jawora z herbem miasta czy zaprojektowany w 1935 roku przez jaworskiego artystę Martina Guhna plakat Święta Kiełbasek. Pomysłodawcą wydarzenia był adwokat i notariusz Franz Müller, a pierwsza edycja odbyła się w dniach 9-10 września 1933 roku. Z ciekawostek jakie możemy poznać dzięki wystawie dowiadujemy się, że wypito wówczas 80 hektolitrów piwa i zjedzono 6 ton kiełbasy, a w święcie brało udział ponad 20 tysięcy osób. Ostatnia edycja odbyła się w dniach 11-14 sierpnia 1939 roku.

Miłośników sportu, a zwłaszcza piłki nożnej, z pewnością zaciekawi najstarszy zachowany zabytek historii jaworskiego sportu, którym jest puchar klubu sportowego SC Jauer, ufundowany w 1920 roku z okazji powstania futbolowego zespołu. Do Muzeum Regionalnego w Jaworze trafił także pokaźny księgozbiór.

Komentarze (0)


Proszę zachować komentarze zgodne z regulaminem oraz zasadami współżycia społecznego i dobrymi obyczajami. Informujemy, że Administratorem poniższych danych osobowych jest DJAmedia Sp. z o.o., Piotrowice-Osiedle 16, 59-424 Męcinka. Dane osobowe zostały przekazane dobrowolnie i będą przetwarzane wyłącznie w celu przesłania zamieszczenia komentarza na portalu. Bez wyraźnej zgody dane osobowe nie będą udostępniane innym odbiorcom danych. Osoba, której dane dotyczą ma prawo dostępu do treści swoich danych oraz ich poprawiania i usuwania poprzez kontakt z Administratorem: kontakt@jawor24h.pl.

Zaloguj się, aby korzystać ze wszystkich funkcji komentarzy.

Dowiedz się więcej

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. jawor24h.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.