Koncern nie ogłosił bowiem - jak informował rozmówca PB - że w Jaworze, gdzie buduje zakład silników, zainwestuje w drugi, produkujący baterie do samochodów elektrycznych. Taka informacja miała pojawić się w ciągu tygodnia od doniesień gazety. Jednak oficjalne źródła milczą.
Nie potwierdzają, ale i nie zaprzeczają
Sam inwestor, biuro prasowe Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii, przedstawiciele Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej "Invest-Park" (na której terenie powstaje budowana obecnie fabryka silników i miałby powstać zakład wytwarzający baterie), Mercedes-Benz Polska, a także prezes Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu (PAIiH) odmawiają komentarza w tej sprawie. Jest to jednak zgodne z obowiązującymi standardami. Tego typu instytucje mają wręcz zabronione podawanie wszelkich informacji na temat toczących się rozmów, dopóki nie będą oficjalne.
Fakty
Na początku grudnia Daimler oficjalnie poinformował o swoich planach dotyczących inwestowania w produkcję baterii do samochodów elektrycznych. Do 2030 r. koncern zamierza wydać na ich produkcję 20 miliardów euro, ale nie ujawnił, jakie firmy będą je produkować. Aktualnie niemiecka firma ma podpisane kontrakty z koreańskimi: LG Chem (nowa fabryka pod Wrocławiem) i SK Innovation oraz chińskim Contemporary Ampperex Technology.
Daimler zamierza zainwestować ponad miliard euro w globalną sieć produkcji baterii. Oficjalne plany mówią o sieci ośmiu własnych fabryk zlokalizowanych na całym świecie. W Niemczech działa już pierwsza fabryka w Kamenz. Druga ma ruszyć z seryjną produkcją w I kwartale 2019 r. Kolejne dwie mają być zlokalizowane w Sidelfingen oraz w Stuttgarcie. Pozostałe planowane są poza Europą - w Pekinie, Bangkoku oraz w USA. Nie ma tutaj więc żadnej wzmianki o ulokowaniu fabryki baterii i ogniw do aut elektrycznych w Jaworze.
Niemniej były to informacje oficjalne, a więc opisywały to, co już ustalone i pewne. Nie wyklucza to jednak doniesień PB, gdyż w tym czasie mogły nadal toczyć się rozmowy z polskim rządem w sprawie potencjalnej inwestycji w Jaworze. Co więcej, ograniczanie kosztów i lokowanie swoich fabryk obok siebie to częsta i stosowana praktyka i logika. Czy Daimler pójdzie tą drogą i wybuduje w Jaworze drugą fabrykę?
Skala przedsięwzięcia
100 tys. baterii rocznie – taki poziom i skalę zapowiadał w 2017 r. koreański LG Chem, kiedy ogłaszał II etap swojej inwestycji w fabrykę w Biskupicach Podgórnych pod Wrocławiem. Wówczas Koreańczycy planowali zwiększenie nakładów inwestycyjnych do 5,8 miliarda złotych. Jednak miesiąc temu okazało się, że koncern zamierza jeszcze zwiększyć swoje nakłady w Polsce. Moce produkcyjne tej rozbudowanej podwrocławskiej fabryki mają wzrosnąć siedmiokrotnie w ciągu najbliższych 2-3 lat, co przełoży się na baterie do miliona aut rocznie, zamiast 360 tys.
Fabryka baterii Daimlera również ma być inwestycją wieloetapową. 400 milionów złotych i 100 tys. baterii rocznie to I etap. Skala inwestycji może jednak sięgać docelowo od 1 do 2 miliardów złotych i 1,5-2 tys. miejsc pracy.