Scenariusz pierwszej połowy był do przewidzenia. Od początku spotkania to wrocławianie prowadzili grę, a Miedź ograniczała się do nielicznych kontrataków. Optyczna przewaga Śląska nie przekładała się jednak na mnogość sytuacji bramkowych, bowiem legniczanie dobrze zorganizowali się w grze defensywnej.
Śląsk był bezradny w ataku. Miedź natomiast tuż przed przerwą wyprowadziła mocny cios. Legniczanie wreszcie przeprowadzili składniejszą akcje, zielono-biało-czerwoni próbowali przerywać, ale piłkę przejął Borja Fernandez. Hiszpan wbiegł w pole karne i strzałem w długi róg pokonał golkipera WKS-u.
Wcześniej wrocławianie mieli kilka okazji, ale nie można powiedzieć, żeby były one stuprocentowe. Swoje szanse zmarnowali Wojciech Golla (strzelający niecelnie głową w 8 minucie), Mateusz Cholewiak (uderzający w 20 minucie obok bramki, gdy wychodzący do dośrodkowania Łukasz Sapela minął się z piłką) czy Robert Pich (niecelnie strzelający w 22 minucie zza pola karnego).
Druga połowa wyglądał podobnie, z tym, że Śląsk był jeszcze bardziej bezradny. Dlatego swoich szans śmielej zaczęli szukać legniczanie. Petteri Forsell w 56 minucie uderzał niecelnie zza szesnastki, chwilę później spróbował także Paweł Zieliński, ale on również przestrzelił. Za chwilę odpowiedział Robert Pich strzelając głową z pięciu metrów, po dograniu Augusto. Łukasz Sapela popisał się jednak znakomitą interwencją.
W 65 minucie z dystansu uderzał Aleksandar Miljković, ale Jakub Wrąbel był na posterunku. Śląsk próbował wszelakimi sposobami przedostać się pod bramkę Miedzi, ale nie przynosiło to żadnego skutku. Jeszcze w 87 minucie znakomitą okazję zmarnował Arkadiusz Piech, który z kilku metrów, będąc na wprost bramki, uderzył niecelnie. Na nic się to zdało. Miedź gra dalej!
Śląsk Wrocław - Miedź Legnica 0:1 (0:1)
Bramki: Fernandez (43)
Sędziował: Piotr Lasyk (Bytom)
Asystenci: Krzysztof Myrmus, Marcin Kasprzyk
Śląsk: Wrąbel - Broź, Pawelec, Golla, Cotra, Pich (74. Szczepan), Augusto, Pałaszewski (82. Samiec-Talar), Cholewiak, Gąska (46. Piech), Robak; trener Tadeusz Pawłowski
Miedź: Sapela - Pikk, Osyra, Żyro - Miljković, Fernandez (0. Bartczak), Purzycki, Zieliński, Szczepaniak (77. Piasecki), Ojamaa - Forsell (90+2. Garguła); trener Dominik Nowak