- Nie było to jedyne przedsięwzięcie naszej szkoły. Na apelu wręczono m.in. dyplomy oraz nagrody za konkurs literacki, dotyczący niepodległości, w oparciu o słowa Marszałka Józefa Piłsudskiego. Nasza młodzież była też 7 listopada na konferencji naukowej, na którą byliśmy zaproszeni przez obóz Gross-Rosen - zauważa Mieczysław Michalski, dyrektor placówki.
Uczniowie "Bolka" wzięli także udział w akcji wspólnego śpiewania hymnu w całej Polsce równo o godz. 11:11.
- To był dzień, który miał pokazać ważność tego święta i dlatego dołączyliśmy się do kampanii, którą zaproponowała pani minister edukacji, polegającej na odśpiewaniu hymnu narodowego o godz. 11:11, w wymiarze czterech zwrotek. Dzisiejszy apel miał uzmysłowić, że minęło już 100 lat od Odzyskania Niepodległości, czegoś co dla nas w tej chwili jest może nie tak dostrzegalne, bo żyjemy w miarę normalnym świecie. Pozwoliłem sobie na wstępie powiedzieć o tym, jak tworzył się polski hymn narodowy, jakie były propozycje i dlaczego dopiero w 1927 roku przyjęto "Mazurka Dąbrowskiego", a przecież wcześniej była propozycja "Roty". Była też propozycja "Boże coś Polskę". Kwintesencją wystąpienia było odśpiewanie hymnu narodowego - dodaje dyrektor szkoły.
Z okazji rocznicy uhonorowano też uczniów, najlepszych w minionym roku szkolnym. Starosta Stanisław Laskowski wręczył młodzieży dyplomy stypendialne za naukę, po apelu zaś uczniowie odebrali nagrody pieniężne w sekretariacie szkoły.
- Istotnym elementem spotkania była część artystyczna. Występ przygotowała pani polonistka Anna Łukaszewska z uczniami klasy I b i przyjaciółmi. Była to forma pewnej wycieczki przez historię. Od utraty niepodległości po odzyskanie niepodległości, czyli coś co warto cały czas młodzieży przypominać. Cieszę się, że ten apel się odbył, że młodzież przyjęła go z powagą, że nie było widać znudzenia, bo ktoś może powiedzieć, że to są poważne sprawy. Ale okazało się, że młodzież też potrafi się skupić i wykorzystać co ich koledzy przygotowali i pokazali. Mam nadzieję, że był to dobry pomysł, żeby ten apel się odbył, żeby włączyć się w śpiewanie hymnu narodowego. Czas pokaże jakie będę efekty naszego spotkania - kończy Mieczysław Michalski.