Wybory dla Aktywnego Powiatu zakończyły się zdobyciem jednego miejsca w Radzie Powiatu w Jaworze. Ten wynik rozpatrujecie bardziej w kontekście sukcesu czy rozczarowania?
Kampania wyborcza była bardzo krótka, w związku z czym naszym działaniom musieliśmy nadać odpowiednią dynamikę. W niedługim czasie do wspólnego startu udało nam się zaangażować liczne grono lokalnych społeczników i osób aktywnych. Razem z nami były też osoby wspierające, które z różnych względów nie zdecydowały się na wyborczy start, ale pomagały nam merytorycznie i w samej kampanii. Wszystkim kandydatom i tym, którzy byli z nami serdecznie dziękuję za włożoną energię i poświęcony czas. Przede wszystkim dziękuję jednak mieszkańcom powiatu jaworskiego, którzy oddając na nas głos, udzielili nam tak wielkiego poparcia. Patrząc na to, jak krótki czas mieliśmy na prowadzenie kampanii oraz na to, że byliśmy kompletnie nowym ugrupowaniem samorządowym, uważam, że nasz wynik zasługuje na uznanie.
Co ma Pan na myśli mówiąc o uznaniu?
Proszę zauważyć, że spośród dziewięciu startujących komitetów, pod względem liczby uzyskanych głosów, zajęliśmy czwarte miejsce w powiecie. Metoda liczenia głosów sprawiła, że mimo to otrzymaliśmy jeden mandat. Nie zmienia to faktu, że w pokonanym polu pozostawiliśmy nie tylko lokalne komitety jak Jaworska Prawica i IS Opoka, ale także ogólnokrajowe siły polityczne, jak Koalicja Obywatelska tworzona przez Platformę i Nowoczesną czy SLD Lewica Razem. Zaufało nam ponad dwa tysiące wyborców. Gdybyśmy prowadzili tak agresywną kampanię jak EB Razem, nasz wynik byłby zdecydowanie wyższy.
Jaka przyszłość czeka Aktywny Powiat?
Co ważne, nawet już po zakończonych wyborach zgłaszają się do nas nowi ludzie, chcący współdziałać z nami na niwie społecznej. W końcu nasz komitet stworzyli lokalni aktywiści (stąd zresztą nasza nazwa), ludzie zaangażowani w życie naszej Małej Ojczyzny, osoby przedsiębiorcze i działające na różnych płaszczyznach. Symboliczne, że naszym radny został Artur Stachera, inicjator wielu społecznych i charytatywnych akcji w Gminie Mściwojów. Chcemy w dalszym ciągu wykorzystywać nasz potencjał, w czym obecność Artura w Radzie Powiatu może nam tylko pomóc. Zapraszamy do naszego projektu wszystkich ludzi aktywnych, nie będziemy uczestniczyć w żadnych ideologicznych czy politycznych sporach, po prostu chcemy działać dla dobra naszej społeczności, którą przecież wszyscy współtworzymy.
Trwa konstruowanie nowej większości w Radzie Powiatu. Możemy spodziewać się, że znajdzie się w niej miejsce także dla Aktywnego Powiatu?
Na chwilę obecną nie chciałbym wdawać się w szczegóły. Trwają rozmowy, bez względu jak się one zakończą, jako Aktywny Powiat, będziemy kierować się wyłącznie dobrem powiatu i jego mieszkańców.