Jest Pani jedyną kobietą, która oficjalnie zadeklarowała start w wyborach na burmistrza. Nie miała Pani żadnych obaw przy podjęciu takiej decyzji?
Wręcz przeciwnie. To kobiety, jak i mężczyźni w równym stopniu zmotywowali mnie do ubiegania się o stanowisko burmistrza, dostrzegając to, co mam do zaoferowania też jako kobieta, żona, matka dwójki chłopców. Intuicyjnie czuję, że jaworzanki są dumne z tego, że w końcu kobieta zdecydowała się wziąć sprawy miasta w swoje odpowiedzialne ręce. Nie widzę żadnych obaw związanych z faktem, że jestem kobietą. W historii światowej polityki mamy bardzo wiele przykładów, jak to właśnie kobiety skutecznie sprawowały rządy. Duża liczba osób, z którymi się spotykam na ulicach, w parku, w rynku, czyli wszędzie tam gdzie prowadzę swoją kampanię, deklaruje swoje poparcie dla mnie. Są oni zadowoleni z faktu, że o fotel burmistrza ubiega się młoda, energiczna i uczciwa kobieta, z pomysłem na rozwój miasta. Taka właśnie jestem. Tak jestem wychowana. Takie wartości wpoiła we mnie moja ukochana mama Wiesława Deszczułka, doskonale znana w Jaworze jako pielęgniarka, która nigdy nie odmówiła pomocy potrzebującym. Ja też, jak i inne kobiety w Jaworze jestem wrażliwa na potrzeby innych osób.
Przedstawiła Pani obszerny program wyborczy. Co będzie Pani priorytetem w najbliższych miesiącach po objęciu fotela burmistrza?
Wszystkie działania jakie zrealizuję zarządzając miastem, będą podporządkowane wzrostowi poziomu życia mieszkańców i stworzeniu warunków do jego dynamicznego rozwoju. Uważam też, że jaworzanie powinni mieć samorząd, który będzie pełnił służebną rolę wobec nich. Dzisiaj jak widzę arogancję władzy w Jaworze wobec zwykłych mieszkańców, to zastanawiam się, skąd się tacy ludzie biorą. To przecież na stronach tego portalu zamieszczaliście m.in. informacje z sesji rad miasta, na których dochodziło do skandalicznych sytuacji, w których główne role grały osoby z ratusza. Nie zgadzam się na takie zachowania. Liczne przypadki konfliktów władzy z pracownikami urzędu gminy, to też sytuacje jakie nie powinny mieć miejsca. Jest takie powiedzenie: zgoda buduje – niezgoda rujnuje. I być może przyjęty przez kończącego swoją kadencję burmistrza model sprawowania władzy w mieście jest tego przyczyną. Ja szanuję ludzi bez względu na to, jakie poglądy reprezentują. Chcę współpracować ze wszystkimi. Dlatego powołam Forum Dialogu Społecznego, jako organ doradzający bezpośrednio burmistrzowi, gdzie spotykać się będą przedstawiciele wszystkich organizacji i środowisk aktywnych w mieście. Tylko we współpracy ze wszystkimi osobami zainteresowanymi rozwojem miasta możemy wspólnie wyprowadzić to miasto na prostą. Wykorzystam też wiedzę i kwalifikacje osób zatrudnionych w samorządzie. Będę wspierać zdobywanie przez nich dodatkowych kwalifikacji. Świat się bardzo szybko zmienia, doskonali i rozwija. Musimy za tymi nowościami nadążać. I tylko wyjątkowo uparty człowiek może twierdzić, że aktualny burmistrz rozwiązał problemy Jawora. Ja uważam, że ich nie rozwiązał.
Pani Aneto, konkretnie: bolączki Jawora?
Panie redaktorze, jest ich bardzo wiele. Kilka dni temu rozmawiałam na jaworskim rynku z jednym mężczyzną, który przeczytał w ogólnopolskiej prasie, że w Jaworze za sprawą premiera Morawieckiego ulokowała się firma Mercedes. Człowiek ten po raz pierwszy przyjechał do Jawora w sprawie swojego zatrudnienia w tej firmie, więc jego spojrzenie na miasto jest dla mnie bardzo cenne. My jaworzanie, bardzo często nie dostrzegamy tego co widzą inni, na co dzień nie oglądający tych odrapanych kamienic, zniszczonych i brudnych ulic, zapomnianych podwórek, zaniedbanej zieleni itd. A ten mężczyzna patrząc na miasto oczami osoby z zewnątrz zadał mi proste pytanie: czy to miasto ma gospodarza? Ze wstydem odpowiedziałam, że niestety tak. Nie chcę się więcej wstydzić za kogoś, kto tak rządzi miastem. Wprowadzę w życie całościowy program rewitalizacji kamienic w Jaworze. Nasze miasto grzęźnie w długach. Opanowanie sytuacji finansowej to będzie największe wyzwanie na najbliższe miesiące. Przy wsparciu ministrów naszego rządu pozyskam odpowiednie wsparcie rządowe do wyprowadzenia miasta z tej zapaści finansowej. Najwyższy czas na to, aby wszystkie decyzje nowego burmistrza były przejrzyste, aby nie wytwarzały atmosfery podejrzeń. Ja jestem osobą uczciwą i to jest podstawowa cecha mojej osobowości. I tutaj wrócę do pierwszego pytania. Jestem kobietą, a jak wszyscy doskonale wiemy, to kobiety skutecznie dbają o domowy budżet. To kobiety w rodzinie doskonale planują wydatki, dbając o bezpieczeństwo całej rodziny. Tak więc te cechy z mojego codziennego życia pozwolą mi zracjonalizować wydatki miasta. Każdy powinien wiedzieć, że inwestycja to jest wtedy, kiedy wydamy na coś pieniądze, ale za chwilę będziemy chcieli, aby te pieniądze do nas wróciły z zyskiem. To takie proste. Mogę postawić taką hipotezę, że jaworska władza inaczej rozumie termin pieniądze publiczne i odpowiedzialność za ich racjonalne wydawanie.
PiS zamierza w trakcie kampanii przedstawić kandydata na zastępcę burmistrza. Może Pani zdradzić, kim będzie ta osoba?
Uważam, że jest jeszcze zbyt wcześnie by mówić o personaliach tych, z którymi chciałabym pracować. Z pewnością będą to fachowcy doskonale przygotowani do pracy w samorządzie. To osoby, które tak jak i ja rozumieją czym jest służba dla lokalnej społeczności. Wiedzą, że praca w samorządzie to wielka odpowiedzialność za wszystkich jaworzan, a nie tylko lansowanie się w świetle kamer. To ma być praca, za którą wszyscy będziemy rozliczani przed ludźmi.
W ostatnich wyborach PiS nie wprowadził do Rady Miejskiej żadnego radnego, dlaczego teraz miało by być inaczej?
W tym roku będzie inaczej, ponieważ w skali całego kraju PiS jako formacja polityczna pokazało na czym polega uczciwe rządzenie. Niezaprzeczalnym jest fakt, że jaworskie rodziny odzyskały swoją godność za sprawą całego systemu wsparcia dla rodzin, w tym 500+, Dobry Start i inne. Co ciekawe, nasi przeciwnicy polityczni i ich rodziny bez oporu wyciągają rękę po to wsparcie, a potem mówią, że skoro inni biorą to oni też. I dobrze, niech biorą skoro im się to należy, ale niech mówią prawdę, że wzięli, że ich rodzinom to pomaga itd., że jest to zasługa PiS -u. Konsekwentna walka z korupcją, to kolejny powód, dla którego Polacy opowiadają się za PiS. Po prostu mamy dosyć złodziejstwa. Mogę w tym momencie zapewnić naszych jaworskich przedsiębiorców, że każdy z nich będzie traktowany na równi w postępowaniach przetargowych i w przygotowanych projektach inwestycyjnych. Wiem też, jak wielką uciążliwością dla kupców jaworskich jest opłata targowa. Zlikwiduję tę daninę.
Wybory samorządowe to swoisty konkurs na ofertę, jaką przedstawiają społeczeństwu kandydaci na burmistrza i na radnych. Inni kandydaci obiecują wiele, ale nie mówią jak tego dokonają i czy mają na to środki finansowe. Ja mówię konkretnie co zrobię i wskazuję źródła finansowania tych przedsięwzięć. Duża liczba osób pobierających diety i inne uposażenia materialne uczestniczyła w rządzeniu miastem, niestety z marnym skutkiem. Stan miasta jest opłakany i nie zmienią tego „igrzyska” pod nazwą „Święto Chleba i Piernika”. Nota bene, dotarło do mnie bardzo wiele skarg na to, jak fatalnie ta bardzo kosztowna dla miasta impreza jest co roku organizowana. W moim programie mam koncepcje na wypromowanie tej imprezy w nowej międzynarodowej formule, w innym bezpiecznym i nieuciążliwym dla mieszkańców miejscu. Na koniec powiem tak, że tych co rządzą miastem i rządzili w minionych latach po ich czynach poznaliście. Pytanie, czy takich rządów w mieście nadal chcecie? Ja nie chcę.
