41-letni Rafał Majka ponownie wraca do Kuźni Jawor, po wielkiej piłkarskiej podróży, w której nie brakowało sukcesów. Jego karierę przytacza klubowa strona. Debiutował w pierwszym zespole MRKS-u jako 16-latek w rozgrywkach trzeciej ligi. Sezon wcześniej, w 1992 roku wraz z juniorami młodszymi niebiesko-żółto-czarnych, dotarł do półfinału Mistrzostw Polski, w którym górą okazał się Śląsk Wrocław.
W 1997 roku przeniósł się z MRKS-u do drugoligowej Miedzi Legnica. Dwa lata później zakotwiczył w Zagłębiu Lubin, w którym zadebiutował w ekstraklasie. W piłkarskiej elicie rozegrał w ciągu dwóch sezonów 47 spotkań, w których strzelił trzy gole (premierowego w starciu z Dyskobolią Grodzisk Wielkopolski).
Później reprezentował barwy Górnika Polkowice, ponownie Miedzi Legnica (awans na zaplecze ekstraklasy w 2006 roku) czy Górnika Wałbrzych (awans do drugiej ligi w 2010 roku). Ostatnio był piłkarzem Orkana Szczedrzykowice, którego zawodnikiem został w grudniu 2010 roku. Poprzednio w Kuźni spędził rundę jesienną w 2002 roku. Od wiosny prowadzi także zajęcia z jedną z najmłodszych grup wiekowych w jaworskim klubie. Przypomnijmy, że Rafał Majka ponowny debiut w Kuźni zaliczył w ostatnim meczu kontrolnym niebiesko-żółto-czarnych w Lubomierzu.
Z kolei 29-letni Bartosz Rzepa wraca do MRKS-u po pięciu latach przerwy. Rundę wiosenną bramkarz spędził w Zjednoczonych Snowidza (klasa A), a wcześniej przez kilka lat przebywał w Niemczech. W pierwszym zespole Kuźni debiutował w sezonie 2008/2009, w meczu 14 kolejki czwartej ligi z Górnikiem Złotoryja (zwycięstwo 3:1), wcześniej przechodząc przez kilka szczebli młodzieżowych Kuźni, notując przy tym występy w Lidze Dolnośląskiej Juniorów.
Sezon 2009/2010 spędził na wypożyczeniu w KS Męcinka, a później nieprzerwanie przez cztery lata był golkiperem niebiesko-żółto-czarnych. W sezonie 2011/2012 zanotował jedną z najdłuższych pass bez straconej bramki w XXI wieku. W dziewięciu pojedynkach, przez 832 minuty, nikt nie potrafił znaleźć na niego sposobu. Z kolei w sezonie 2012/2013 wywalczył z Kuźnią awans do czwartej ligi. Teraz będzie starał się pomóc drużynie w powtórzeniu tamtego sukcesu.