Już pierwsze minuty spotkania pokazały, że Miedź bez kompleksów weszła na piłkarskie salony. Trener Dominik Nowak nie rzucał słów na wiatr, zapowiadając, że jego zespół także w najwyższej klasie rozgrywkowej będzie się starał dominować na boisku. W 8 minucie było blisko. Omar Santana znalazł się w niezłej sytuacji w polu karnym, ale nie zdołał dokładnie uderzyć piłki głową.
Pięć minut później szansę na gola mieli "Portowcy", ale Łukasz Sapela znakomitą interwencją uratował swój zespół po strzele głową Tomasza Hołoty, na Dolnym Śląsku znanego głównie z występów w Śląsku Wrocław. W 14 minucie Jakuba Bursztyna zaskoczyć próbował Wojciech Łobodziński, ale uderzył niecelnie. Po czterech minutach legniczanie zmusili golkipera przyjezdnych do interwencji.
W 21 minucie znów groźnie zaatakowała Pogoń, ale po rzucie rożnym skończyło się tylko niecelnym strzałem głową. Po pół godzinie gry zakotłowało się w polu karnym szczecinian. Na ósmym metrze znalazł się Rafał Augustyniak, ale skończyło się jedynie na rzucie rożnym. W 34 minucie Marquitos zgrał piłkę głową do Mateusza Piątkowskiego, ale ten przestrzelił, posyłając piłkę obok spojenia.
Po trzech minutach Miedź stworzyła sobie najgroźniejszą sytuację w pierwszej odsłonie, ale Frank Adu Kwame uderzył piłkę w słupek. Ostatecznie do przerwy nie doczekaliśmy się bramki na Stadionie im. Orła Białego.
W 49 minucie niecelnie uderzył Marquitos. W drugiej połowie Miedź nieco zwolniła, ale w ten sposób tylko zmyliła Pogoń. W 78 minucie z dystansu obok bramki legniczan uderzył Hubert Matynia. Dwie minuty później to gospodarze posłali futbolówkę obok bramki Jakuba Bursztyna. Osiem minut przed końcem regulaminowego czasu gry w doskonałej sytuacji znalazł się Radosław Majewski, strzelił z kilku metrów, ale skończyło się na rzucie rożnym.
Gdy wydawało się, że inauguracja sezonu zakończy się bezbramkowym remisem Łobodziński sprytną podcinką podał do Forsella, a ten strzałem w okienko pokonał golkipera gości, dając Miedzi historyczne zwycięstwo w piłkarskiej elicie.
Miedź Legnica - Pogoń Szczecin 1:0 (0:0)
Bramka: Forsell (90+)
Żółte kartki: Łobodziński (89) - Kożulj (71)
Sędziował: Paweł Raczkowski
Asystenci: Michał Obukowicz, Bartosz Kaszyński
Widzów: 5587
Miedź: Sapela - Bartczak, de Amo, Bożić, Adu Kwame - Łobodziński, Augustyniak, Santana, Marquitos (64. Forsell), Ojamaa (74. Piasecki) - Piątkowski; trener Dominik Nowak
Pogoń: Bursztyn - Frączczak, Majewski, Drygas (86. Stec), Buksa (57. Matynia), Hołota, Niepsuj, Dvali, Kowalczyk (46. Kożulj), Walukiewicz, Nunes; trener