Lokalne media prześcigają się w informowaniu czytelników na temat domniemanych, rzeczywistych powodów odwołania Arkadiusza Baranowskiego ze stanowiska wicestarosty powiatu jaworskiego. W zależności, której władzy dopingują takie też podają powody. Ciężko zgodzić się z wersją jednego z portali, że dzisiejsze wydarzenia to olbrzymia niespodzianka biorąc pod uwagę fakt, że jeszcze kilka dni temu rozmawiano o tym swobodnie w kuluarach a najlepszym tego dowodem jest udział w sesji niespotykanej dotychczas liczby lokalnych polityków. Niespodzianką jest natomiast zapewne fakt, że jak to ujął jeden z radnych opozycyjnych „mieli jaja”, żeby zrealizować to na co zanosiło się od dłuższego czasu ale nie wierzono, że może się to w rzeczywistości zdarzyć.
Stanisław Laskowski argumentował swój wniosek twierdząc, że jego zastępca podejmował działania mające na celu zdyskredytowanie starosty oraz innych członków zarządu. Ponadto Arkadiusz Baranowski miał podważać autorytet swojego przełożonego, lekceważył jego polecenia, był arogancki i nagminnie spóźniał się na narady. Miarka się przebrała, gdy do rąk starosty wpłynął anonimowy donos, w którym mowa była m.in. o wykorzystywaniu przez jego zastępcę miejsca pracy i innych miejsc publicznych do celów politycznych. Anonimowy donosiciel zauważył też obecność wicestarosty na uroczystościach z okazji Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, podczas gdy de facto przebywał wtedy na zwolnieniu lekarskim. Starosta Laskowski podkreśla jednak, że sam donos nie był przyczyną jego wniosku.
Arkadiusz Baranowski stwierdził, że zawsze sumiennie wykonywał swoje obowiązki: – Zarzuty zawarte we wniosku były zbyt ogólne, niepoparte żadnymi konkretami. Na podstawie takich informacji można by odwołać każdego. Uważam, że takie zachowanie jest karygodne. Może jest też drugie dno tej sprawy, związane ze złożeniem przeze mnie do prokuratury podejrzenia o możliwości popełnienia przestępstwa w Powiatowym Zespole Schronisk Młodzieżowych (dotyczy nieprawidłowości w jej prowadzeniu przez poprzedniego dyrektora. Od blisko roku placówka pod nowym kierownictwem wdraża program naprawczy-przyp. red.). Od tej chwili Prawo i Sprawiedliwość nie bierze odpowiedzialności za to, co się dzieje w koalicji i w powiecie, bo tej koalicji po prostu już nie ma – podsumował Arkadiusz Baranowski.
W głosowaniu tajnym głosowało 11 radnych: Grażyna Gajda PO, Hawrylewicz Henryk PSL, Laskowski Stanisław PP, Łęgosz Wiesława Opoka, Pieniążek Piotr PSL, Piwko Maria PP, Radecka Bych Bogusława PO, Rudziec Sylwester PIS, Sadowski Roman PSL, Witek Stanisław PiS i Jan Grygorcewicz PSL, który głosował przeciw odwołaniu wicestarosty.
W głosowaniu nie wzięła udziału szóstka radnych: Barański Mariusz PO, Baranowski Arkadiusz PiS, Koniak Tadeusz SLD, Olchówka Piotr niezależny, Sasiela Krzysztof niezależny, Urbanowski Grzegorz PO.